Do Jana Cichonia

Kolego, przyjacielu mój ziemski, jedyny,
Druhu i powierniku duszy, serca mego,
Bądź mi wierny szczerością duszy, serca twego,
Jakim mi dotąd byłeś od małej dzieciny.

Przepędziliśmy razem dni szkolnych godziny,
W jednej ławie. Trzy lata życia wojskowego,
Dzieląc wspólnie niedolę, dole życia swego,
Smutek, radość, wesele życia, nasze czyny.

O bracie mój! pokrewny sercem, myślą, duszą,
Bądź mi zawsze jak dotąd, podporą, kolumną,
Której burze i gromy życia nie poruszą.

W chwilach ciężkich wspieraj mię twą radą rozumną,
Bądź mi zdrojem pojącym serca mego suszą,
Bądź wiernym przyjacielem w życiu i nad trumną.

Czytaj dalej: Wiosna (Po smutnej zimie, przyszła nam wiosna) - Antoni Kucharczyk