By być szczęśliwym między szczęśliwemi,
Takiej dziewczyny pragnę ja na ziemi,
Coby mię z głębi duszy pokochała,
Wiecznie, na zawsze wierną mi została.
By mi oddała czyste swe serduszko,
Dobrą i miłą była mi dziewuszką,
Dzieliła ze mną życia trud i znoje,
Takiej kochanki pragnie serce moje.
Taką dziewczynę kochać sobie życzę,
Co mi Bóg zeszle, gorycz czy słodycze,
By każdy kielich wspólnie ze mną piła
I swą miłością życie mi słodziła.
Chociażby ludzie wszyscy mną wzgardzili,
I przyjaciele wszyscy opuścili,
By ona jedna do serca przycisła
I pocałunkiem na ustach zawisła.
Takiej dziewczyny szukam ja na ziemi,
By była dobrą pomiędzy dobremi,
Kochać ją będę dni, miesiące, lata —
Do końca świata i po końcu świata.
Takiej kochanki pragnę, o niej marzę,
Taką powiodę przed święte ołtarze,
By na tej zimnej, nędznej, smutnej ziemi
Zostać szczęśliwym między szczęśliwemi.