Cztery córy młynarza

Autor:

Cztery córki miał tata
Stary młynarz ze Zgierza
Każda piękna, bogata
Każda chciała żołnierza

Stary młynarz, kawalarz
Takie wydał orędzie
Która chce mieć żołnierza
Niech go sama zdobędzie

Pierwsza córka młynarza
Ciemnooka Ludwika
Podskoczyła do góry
I złapała lotnika

Druga córka młynarza
Zosia, hoża i miła
Poszła z siecią nad morze
Marynarza złowiła

Najsprytniejsza zaś Janka
Wzięła owsa i siana
I spotkała kasztanka
Na kasztanku ułana

Ale Hania, najmłodsza
Jakoś szczęścia nie miała
Poszła sobie nad mostek
I cichutko płakała

Pomyślała w rozpaczy
Niech mnie śmierć już zabiera
I skoczyła do wody
Wprost w ramiona sapera

Idą córki do taty
Każda wiedzie żołnierza
Ze zdziwienia oniemiał
Stary młynarz ze Zgierza

Lotnik, ułan, marynarz
No i saper, to heca
Jak się wnuczki posypią
Będzie z młyna forteca

Czytaj dalej: Modlitwa obozowa - Adam Kowalski