Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bea,
to jest fajny wiersz o zapomnianych, niewygodnych, itd. tematach.
Ale ta bramka uwiera mnie jak drzazga pod paznokciem.
Może Tobie gra, a ja i tak ją sobie zmienię na coś, co nie jest
zależne od telewizji.
Stefan

Stefek, zrób z nim, co chcesz.
nuda tych samych powtarzających się emocji jest ewidentna. zostaje.

:)
  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bea,
to jest fajny wiersz o zapomnianych, niewygodnych, itd. tematach.
Ale ta bramka uwiera mnie jak drzazga pod paznokciem.
Może Tobie gra, a ja i tak ją sobie zmienię na coś, co nie jest
zależne od telewizji.
Stefan

Stefek, zrób z nim, co chcesz.
nuda tych samych powtarzających się emocji jest ewidentna. zostaje.

:)


Dobrze.
Ale zdradzę Ci, że wsadziłem tam ostatecznie "prognozę pogody".
...temat dobrze znany jak prognoza pogody...
Nie ma nic bardziej emocjonującego, jak prognoza pogody.
Stefan
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Stefek, zrób z nim, co chcesz.
nuda tych samych powtarzających się emocji jest ewidentna. zostaje.

:)


Dobrze.
Ale zdradzę Ci, że wsadziłem tam ostatecznie "prognozę pogody".
...temat dobrze znany jak prognoza pogody...
Nie ma nic bardziej emocjonującego, jak prognoza pogody.
Stefan


:))
może ogłosimy przetarg otwarty na wers zastępczy ?? :))
pogoda też pasi.. choć po angielsku mniej ekscytująca
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dobrze.
Ale zdradzę Ci, że wsadziłem tam ostatecznie "prognozę pogody".
...temat dobrze znany jak prognoza pogody...
Nie ma nic bardziej emocjonującego, jak prognoza pogody.
Stefan


:))
może ogłosimy przetarg otwarty na wers zastępczy ?? :))
pogoda też pasi.. choć po angielsku mniej ekscytująca

Mnie się po ang. świetnie kojarzy, z dobrym jazzem
Stk
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




:))
może ogłosimy przetarg otwarty na wers zastępczy ?? :))
pogoda też pasi.. choć po angielsku mniej ekscytująca

Mnie się po ang. świetnie kojarzy, z dobrym jazzem
Stk


jazzowo, to całkiem inna bajka, zmysłowość nietykalna ;)
widzę, że drążysz w kierunku ewolucyjnym :))
chcesz mi przemalować ten wiersz na jazzowo ?? ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Mnie się po ang. świetnie kojarzy, z dobrym jazzem
Stk


jazzowo, to całkiem inna bajka, zmysłowość nietykalna ;)
widzę, że drążysz w kierunku ewolucyjnym :))
chcesz mi przemalować ten wiersz na jazzowo ?? ;)

J.Zawinul, W.Shorter, To czysta poezja...
Opublikowano

Bea, lubisz prowokować, pięknie prowokować. Jak to się nieraz mówi, czuję w Tobie pokrewną duszę. Wiersz spokojnie daje się odczytać bez sięgania do źródła inspiracji. Trzeba takich wierszy, żeby niemoc wszechwładna nie była. Pozdrawiam. Leszek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:))
stusujemy zupelnie inne środki wyrazu, mamy inny wewnetrzny klimat i to jest piękne, że takie dusze potrafią się zauważyć i zrozumieć

miłego wieczoru :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o, znalazł się autor sątrzasek ;))

Messa, ciągle coś Ci nie pasuje. a to pasma górskie są zbyt górzyste a to gwiazdy za mało gwiaździste.. ech :)) zróbmy tak, ten stożek jest symbolem całych pasm górskich, ok??

/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




jazzowo, to całkiem inna bajka, zmysłowość nietykalna ;)
widzę, że drążysz w kierunku ewolucyjnym :))
chcesz mi przemalować ten wiersz na jazzowo ?? ;)

J.Zawinul, W.Shorter, To czysta poezja...

:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o, znalazł się autor sątrzasek ;))

Messa, ciągle coś Ci nie pasuje. a to pasma górskie są zbyt górzyste a to gwiazdy za mało gwiaździste.. ech :)) zróbmy tak, ten stożek jest symbolem całych pasm górskich, ok??

/b
to gdzie granie?
MN
Opublikowano

niejasność niejasna

dokładnie Bea :))) zauważ jakie teraz wiersze sa wydawane, czyt. promowane (tu głównie patrzę na Nieszufladę) bełkot egzystencjalny ktory boi się poruszyć temaów draźliwych, a co do 17 września cały czas myślę jak napisać iwersz o Katyniu mam już jniejasność niejasnaden ale jest strasznie słaby :))

pozdr

Opublikowano

jeśli "dobry" wziąć w gruby nawias wychodzi coś całkiem anatagonistycznego...
ale to zbyt duża abstrakcja by problem uchwycić tak, by go uzmysłowić, i to jest jego słabość - słabość formuły tekstu, nie słabość przesłania, bo ta szlachetna, i jakby ponad komercyjność sądów...
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o, znalazł się autor sątrzasek ;))

Messa, ciągle coś Ci nie pasuje. a to pasma górskie są zbyt górzyste a to gwiazdy za mało gwiaździste.. ech :)) zróbmy tak, ten stożek jest symbolem całych pasm górskich, ok??

/b
to gdzie granie?
MN

Messa, chyba Cię polubię :))
Granie są haj, gdzie górale milcom, nie grajom, nawet nie wlezom, bo po co ;)

/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niejasność jest mglista jak niebyt ;)
nie bywam na nieszuflandii, ale domyślam się. prawdopodobnie wiek piszących ma tu spore znaczenie. jednakże.. dlaczego ani na poezji polskiej ani tu ani w druku nikt nie podejmuje żadnych istotnych tematów, to kurczę pojęcia nie mam. kwiatki, sratki, duperatki, ochy, szlochy i dupa blada. jakby poeci dzisiejsi jacyś niedojrzali byli. zero inwencji, zero wartości słowa. kręcą się wokół własnego pępka. dlatego mile zaskoczona byłam tematem "trzecie pokolenie po" a potem znów milczenie. zobacz, a.mroziński napisał cosik na ten temat na P. i zero odpowiedzi. milcząca dezaprobata. moje może nie najwyższych lotow, ale sprzeciw lub ignorancja. dziwny ten świat.

pisz, pisz, tylko nie kombinuj za bardzo :)

pozdrawiam
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to gdzie granie?
MN

Messa, chyba Cię polubię :))
Granie są haj, gdzie górale milcom, nie grajom, nawet nie wlezom, bo po co ;)

/b

wydeje się, że morena czołowa byłaby tu lepszejsza od stożka, stoku, ...
dodałbym ozy, sandry i jakieś narośla, ale to tylko przyroda, co do wiersza,
to jest tylko szkicem
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jacku,
słabość niech zostanie ze mną, widać taka moja karma :)
wiersz jest prosty w swojej ironii, nie widzę tu nadmalowanych abstrakcji, ale ja w ogóle dziwna jestem.
dzięki za popracie tematu :)

pozdrawiam
/b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Messa, chyba Cię polubię :))
Granie są haj, gdzie górale milcom, nie grajom, nawet nie wlezom, bo po co ;)

/b

wydeje się, że morena czołowa byłaby tu lepszejsza od stożka, stoku, ...
dodałbym ozy, sandry i jakieś narośla, ale to tylko przyroda, co do wiersza,
to jest tylko szkicem
MN


:))
o pierwszej impresji tez tak mówiono, szkice Leonarda da Vinci lepsze od malunków.. ale jak ktow oli, może ktoś domaluje to, czego brak wierszołowi :)

podejmujesz się??

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi Natura potrafi się sama obronić. Soplowy sztylet jak niespodziewany cios i to taki na amen.  Mrocznie i zimnawo. Pozdrawiam !
    • Tekst powtórkowy?     Zaczął padać śnieg. Niebanalnie przymroziło tej zimy. Pierwszy płatek spadł mu na rękę. Pomyślał sobie: wszystko jest kwestią stanu. Tak naprawdę, to zmrożona woda. Jest nieszkodliwa. No chyba, że jest jej za dużo. Na przykład na dachu. Albo na powierzchni Ziemi. Tak luzem. Tam, gdzie jej nie powinno być. Może potopić to czy tamto. Jest jeszcze para woda. Cholernie może poparzyć.    Padało i padało.    Wybrał się do lasu. Podziwiać oszronione drzewa. Uwielbiał takie widoki. Wprost szalał za nimi. I jeszcze coś lubił.     Stał pod rozłożystym świerkiem. Otaczały go też inne, bardziej potężne drzewa. Gałęzie uginały się pod białym ciężarem. Nic dziwnego. Tu jeszcze trzymał większy mróz. Promieni Słońca dochodziło niewiele. Co jakiś czas słyszał odgłosy, osuwającego się śniegu. Lubił drażnić drzewa. Nie dawać im spokoju. Szarpać malutkie zlodowaciałe gałązki. Uważał, że to nic złego. Zwykła zabawa.     Złamał nieco grubszy konar. Miał z tym trudności. Był twardy jak kamień. Ale w końcu mu się udało. To tylko zwykła, nic nie czująca, cząstka lasu. Nie musiał się przejmować. Zabawa trwała nadal.       Właśnie schylił się po odłamaną gałązkę, by ją połamać bardziej, gdy usłyszał szelest. Nie zdążył uświadomić sobie, skąd dochodził. Z góry czy z tyłu. Poczuł niesamowity ból. Coś twardego i ostrego, utknęło w jego szyi. Głęboko i dokładnie. Ogarnęła go mroźna, wilgotna ciemność.     Po chwili, był zimnym trupem, leżącym na zimnej ziemi. Jasna twarz, widniała na biało – czerwonym tle. Zawsze czuł się patriotą.     *     Śnieg stopniał zupełnie. Tak jak ostatnie sople lodu. Nie pozostał najmniejszy ślad. Zgłoszono zaginięcie. Odnaleziono go po jakimś czasie. Miał dziurę w szyi. Śledztwo nic nie wykazało. Przede wszystkim, nigdy nie odnaleziono narzędzia zbrodni.  
    • @Deonix_ przyznam się bez bicia na dwa razy ale za to ze zrozumiem, już dawno nie czytałem baśni w których wszystko dobrze się kończy szkoda że ich tak mało powstaje. Z upodobaniem. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Swoją drogą nie masz litości dla aktorów, moim zdaniem tylko Ewa Demarczyk by podołała - fantastycznie ślizgasz się po dykcji jestem zachwycony jak lekko a zarazem trudno się to czyta w sensie recytuje. 
    • @Berenika97 mnie trudno jest wiele rzeczy pojąć i wtedy pozostaje wiara dziecka nie analizuję a przyjmuję z wiarą. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...