Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeden: www.youtube.com/watch?v=9rRCw3pxX1M
Dwa: www.youtube.com/watch?v=xJvGaThnVL4&feature=related
Trzy: www.youtube.com/watch?v=3bSM72xQ2Wk&feature=related
Cztery: www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=XJ8HWI62m-o&feature=related
Pięć: www.youtube.com/watch?v=g53nActB9c0
Sześć: www.youtube.com/watch?v=tesD7inx880 (KOCHAM!)
Siedem: www.youtube.com/watch?v=LVM1I_zvFkk&feature=related
Osiem: www.youtube.com/watch?v=kbNV5xsABpA&feature=related (ulubiona piosenka musicalowa, z filmu "Czasem słońce, czasem deszcz...")
Dziewięć: www.youtube.com/watch?v=XuGHfm95_V0&feature=related
Dziesięć: www.youtube.com/watch?v=B0XGWzLDR1o

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



to fajne,

a ja jak zwykle :P

Cascada: Dream on dreamer
h ttp://www.youtube.com/watch?v=6FxuDRiN8NI

Cascada: Because the night
h ttp://www.youtube.com/watch?v=yzSTUOFu22c

Cascada: Miracle
h ttp://www.youtube.com/watch?v=UCzz4_FPbug&feature=related

Sylver: why worry
ht tp://www.youtube.com/watch?v=-M-uonQL41o

Sylver: lay all..
h ttp://www.youtube.com/watch?v=1bIUEcKa-gg

Cascada: Reasy 4 love
h ttp://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=iAgrikRoeZ0&feature=related

Cascada: run away
h ttp://www.youtube.com/watch?v=EBl04Cq9SQA

casacada: why...
h ttp://www.youtube.com/watch?v=NDWKi9otwvw&feature=related

Groove coberasge: posion
h ttp://www.youtube.com/watch?v=kCdorSeLwMg&feature=related

Groove coverage last unicorn
htt p://www.youtube.com/watch?v=-zfePt45-bM&feature=related

TECHNO RLZ
TECHNO RLZ
TECHNO RLZ
TECHNO RLZ
TECHNO RLZ
TECHNO RLZ
TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ
POKER FACE
Zostawta Titanica Lady Pank


-----------------------------------------------------------------



ALE TO WSZYSTTKO I TAK NIC !!!!!!!!!!!!!!
TU DAJE LINKA DO MEGARZENAJGENIALJESZGO-NAJBARDZIEJ GITOWEG=ZIOMALSKIEGO=-ZAJEBISDTEGO KAWAŁKA WSZECSWIATA, LECĄCXDEGO W KAŻDYM KLUBIE,:

===> h ttp://www.youtube.com/watch?v=U82GludosnQ

:pp :p :p :p :p :p :p :p :p :p :p :p :p
Opublikowano

TECHNO RLZ
TECHNO RLZ
TECHNO RLZ
TECHNO RLZ
TECHNO RLZ
TECHNO RLZ
TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ TECHNO RLZ
POKER FACE
Techno jest spoko (zwłaszcza na siłowni)...ale zawsze mnie ciekawiło jak tam można odróżnić, jeden kawałek od drugiego. A płyty ? A na przykład ..plagiat. Czy w techno zdarzają się plagiaty?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Auć!



Fajny klip, muza pewnie się Zawadowskiemu spodoba ;)




AŁA!
Nie lubię hh, ale to jest yummie. GZA kojarzy mi się z RZA (i ogólnie z wu tang clanem, o i jeszcze z ol'dirty). Natomiast RZA zrobił mistrzowski soundtrack do Ghost Doga. Tak mi się przypomniało.



Hindusi są naprawdę pogrzani ;) Dobrze, że są napisy, Niemcy lubią dubbingować :D

To ja, żeby nie wyjść na totalną ignorantkę muzyczną (Zawadowski, nie słucham tylko smętów, ajem ołpenmajnded ;) ) wrzucę kilka naprawdę fajnych, moim zdaniem, utworów z gatunku innego niż postrock, psychofolk etc ;)

To lubię, choć niemieckiego nie rozumiem i tak średnio raczej przepadam, aczkolwiek ten kawałek jest bardzo fajowy i raz na jakiś czas odświeża mi się w głowie refren. Do ponucenia:

www.youtube.com/watch?v=u4YlUjW_CWk

Uwielbiam kapelę, utwór i klip:

patrz.pl/filmy/the-roots-the-next-movement

No i to rządzi:

birdynamnam.wrzuta.pl/film/3c78owHPffm/the_roots_-_you_got_me

Wymiatają! Świetne wykonanie, ciary mam normalnie:

www.youtube.com/watch?v=JPNceNV5bh8

Lubię:

www.youtube.com/watch?v=NiLdIm5DmRY

A to mistrzowskie połączenie Dj Krush gra z The Roots a mixuje Dj Shadow:

www.youtube.com/watch?v=UR0AfZoWVFk&feature=related

No i pogrzany projekt Maynarda Jamesa Keenana, ten kawałek jest akurat (IMHO) genialny, śpiewająca pani to Milla Jovovich:

www.youtube.com/watch?v=0XoGcSw565U

Połączenie genialne, a ja wykonanie!

www.youtube.com/watch?v=RQyllm8Wwpg

Tak, wiem, znów smuty:

www.youtube.com/watch?v=Vg1jyL3cr60&feature=related

Mistrz:

www.youtube.com/watch?v=rYHaA8wHKKM&feature=related

I na koniec muzycznej podróży - Tool gra, Tricky wygląda:

www.youtube.com/watch?v=RiV_ue-PbL4

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • milczenie  wplata się w myśli  chciałoby powiedzieć …   nikt nie słucha nie widzi  bólu cierpienia wojen  obok i nie tyłko    życie płynie wartkim nurtem  i na betonie  w szczelinach rosną kwiaty    świat dostrzega tylko siebie  swoje ja  i jeszcze  jeszcze poucza    a my  nam trudno znaleźć klucz  aby się wypowiedzieć    7.2025 andrew   
    • @Migrena zakończenie mega! tak
    • Witam - tak bywa w życiu - ale to mija -                                                                        Pzdr.serdecznie.
    • Mieli po dziewiętnaście lat i zero pytań. Ich ciała świeciły jak płonące ikony, nadzy prorocy w jeansowych kurtkach, wnukowie Dionizosa, którzy zapomnieli, że śmierć istnieje. Wyjechali – na wschód snu, na południe ciała, na zachód rozsądku, na północ wszystkiego, co można rozebrać z logiki. Motel był ich świątynią, moskitiera – niebem, które drżało pod ich oddechem. Miłość? Miłość była psem bez smyczy, kąsała ich za kostki, przewracała na trawie, śmiała się z ich jęków. Ale czasem nie była psem. Była kaskadą ognistych kruków wypuszczoną z klatki mostu mózgowego. Była zębami wbitymi w noc. Jej włosy – czarne wodorosty dryfujące w jego łonie. Na jego ramieniu – blizna, pamięć innej burzy. Jej uda pachniały mandragorą, jego plecy niosły ślady świętej wojny. Ich języki znały alfabet szaleństwa. Ich pot był ewangelią wypisaną na prześcieradłach. Ich genitalia były ambasadorami innej rzeczywistości, gdzie nie istnieją granice, gdzie Bóg trzyma się za głowę i mówi: ja tego nie stworzyłem. Ich dusze wyskakiwały przez okno jak ćmy wprost w ogień – i wracały. Zawsze wracały, rozświetlone. Każdy pocałunek – jak łyk z kielicha napełnionego LSD. Każda noc – jak przyjęcie u proroków, gdzie Jezus grał na basie, a Kali tańczyła na stole, i wszyscy krzyczeli: kochajcie się teraz, teraz, TERAZ! bo jutro to tylko fatamorgana dla głupców. Nie było ich. A potem cisza – tylko ich oddechy, jak fale na brzegu zapomnianego morza, gdzie świat na moment przestał istnieć. Nie było ich. Była tylko miłość, która miała skórę jak alabaster i zęby z pereł. Był tylko seks, który szarpał jak rockowa gitara w rękach anioła. Było tylko ciało, które płonęło i nie chciało gaśnięcia. Pili siebie jak wino bez dna. Palili siebie jak święte zioła Majów. Wciągali się nawzajem jak kreskę z lustra. Każdy orgazm był wejściem do świątyni, gdzie kapłani krzyczeli: Jeszcze! Jeszcze! To jest życie! A potem jeszcze raz – jak koniec kalendarza Majów. Byli młodzi, i to znaczyło: nieśmiertelni. Byli bezgłowymi końmi pędzącymi przez trumnę zachodu słońca. Byli gorączką. Ich dusze wyskakiwały przez okno jak ćmy wprost w ogień – i wracały. Zawsze wracały, rozświetlone. Lecz w każdym powrocie, cień drobny drżał, jakby szeptem jutra czas ich nękał. Kochali się tak, jakby świat miał się skończyć jutro, a może już się skończył, i oni byli ostatnimi, którzy jeszcze pamiętają smak miłości zrobionej z dymu i krwi. Ich serca były granatami. Ich dusze – tłukły się o siebie jak dwa kryształy w wódce. Za oknem liście drżały w bladym świetle, jakby chciały zapamiętać ich imiona, zanim wiatr poniesie je w niepamięć. Ich wspomnienia – nie do opowiedzenia nikomu, bo nie ma języka, który wytrzyma taką intensywność. Wakacje były snem, który przekroczył sny. Były jedynym miejscem, gdzie Bóg i Diabeł zgodzili się na toast. Oni – dzieci światła, dzieci nocy, dzieci, które pożarły czas i nie umarły od tego. Jeśli ktoś pyta, kim byli – byli ewangelią spisaną spermą i łzami. I gdy noc gasła, ich spojrzenia się spotkały, ciche, jak dwa ptaki na gałęzi, co wiedzą, że świt jest blisko, a lot daleki. I w ciszy nocy, gdy wiatr ustawał, słychać było tylko szelest traw, a świat na zewnątrz, daleki i obcy, czekał na powrót, którego nie chcieli. Byli ogniem w płucach. Byli czymś, co się zdarza tylko raz. I zostaje na zawsze. Jak tatuaż pod skórą duszy.          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...