Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No nie. Całkowita akceptacja wstydliwych stron ludzkiej fizjologii a zarazem nie naśmiewanie się z romantycznych wzorców to sama idea. Można było ją dobrze ująć, natomiast tutaj widzę tylko łopatologię.

Poza tym mocniej byłoby "nawet wtedy gdy srasz", czy "gdy puszczasz bąka", bo sikanie jest o wiele bardziej estetyczne.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj nie, tu muszę się sprzeciwić. Jest pewien detal anatomii kobiety, który zdecydowanie odróżnia te pary czynności: sikanie i miłość oraz sranie i puszczanie bąków. :D

Poza tym, bądźcie zdrowi!
Opublikowano

Coś mi tu nie pasuje. Słówko "nawet". Bo wychodzi na to, że w porównaniu do romantyczności XIX wiecznej, to poszliśmy o krok w dobrym kierunku, bo nie tylko kochamy pod księżycem i gwiazdami, na łące, w zimowym ogrodzie, ale także wtedy gdy "sika". A jednak myślę, że jest odwrotnie - jest mniej przypadków, gdy pospolity człowiek kocha drugą osobę. Wiersz o takim tytule powinien wyglądać tak:

Romantyczność XXI wieku

kocham cię
tylko
wtedy gdy robisz
mi loda

Opublikowano

Był już jeden poeta (Gałczyński- Rozmowa liryczna), który kochał Ją i w taksówce i w berecie...zdecydowanie bardziej mi odpowiada wersja z XX wieku- ciut subtelniejsza. Aczkolwiek cudnie,że nawet fizjologia nie umniejsza zachwytu nad wybranką.;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Bo i miłość XX-wieczna była ciut subtelniejsza.
Może z wyjątkiem Witkacego:).
... Wojaczka i wielu innych- zapatrzonych w fizjologię były krocie;) To nie kwestia epoki, ale wymiaru odczuwania.
Opublikowano

a moim zdaniem genialne
szokuje, prowokuje a więc spełnia swoją rolę
tekst uwolnił się z formy
nie ważne czy to jest sikanie, sranie czy obciąganie
ważne żeby wywołało dyskusję, zastanowienie
zastanawiamy się czym w takim razie jest romantyczność w XXI wieku
a myśląc tworzymy poezje
to jak maieutyka
pozwala rodzić nowe dociekania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...