Beenie M Opublikowano 28 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 nie potrzebuję barometrów zaokiennych celsjuszów ani wsłuchiwania się w meteo komunikaty by wiedzieć że masz tam odpowiednie temperatury i słońce zwiastunami pogorszenia pogody jest zazwyczaj wzrostowa tendencja rozmów przychodzących i moja zapełniona skrzynka w końcu jestem twoją dziewczyną na niepogodę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marusia aganiok Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 tak pokojarzyło mi się ze starą piosenką; śpiewano dawno temu o dziewczynie na niepogodę:))) "pobudzone ptaki - bez bardziej:)) wyrównają się wersy, ale to moje "widzimisię" po pierwszym czytaniu; ale przyznaję, że temat mi się podoba i niech tak zostanie:))) Pozdrawiam:)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Katarzyna Leoniewska Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Tytuł nie zapowiadał tak wiele! Bardzo mi się podoba :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adolf Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciekawy wiersz. Chociaż niezbyt przemówił do mnie to jedank koncówka dosyc interesująca. jak dla mnie kluczem dio odbioru jest tenwers: bardziej pobudzone ptaki w klatce ->ale to moje zdanie. puetna - dosyć dobra, tylko taka nieuderzająca - może taka ma być - zastanawiam się czy wyostrzenie nie pomogoby jej, chociażi teraz zła niejest. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tali Maciej Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 a ja mam wrażenie wyliczanki, fraza za frazą zapętla się w jednym punkcie koncówka z życia wzięta i jak tu się nie zgodzić(-: pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
egzegeta Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Beenie tylko nie złość się, bo wiem, że raczej nie jesteś skłonna do zbytnich zmian ale wg mnie to mniej więcej tak: nie potrzebuję barometrów zaokiennych celsjuszów wsłuchiwania się w tvmeteo by wiedzieć że masz tam swoje słońce zwiastunami pogorszenia pogody zazwyczaj pobudzone ptaki w klatce większa ilość telefonów przychodzących i zapełniona skrzynka w końcu jestem twoją dziewczyną na niepogodę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a._mrozinski Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Forma jakoś mi nie pasuje. I podział na wersy i miejscami dobór słów. To nie zmienia jednak faktu, że wiersz to dobry i z dobrym zakończeniem. Arek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Suicide Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 zastanawia mnie pierwsza strofa, która moim zdanie wydaje się być kluczową w kontekście odczytania całego tekstu. myślę, że podmiot liryczny zwraca się do osoby, którą darzy uczuciami. ta jednak nie odwzajemnia ich, a na pewno nie w takim stopniu, jak podmiot liryczny /czego dowodem może być pointa/. idąc tym tropem czyli - osoba ważna dla peela, zwraca się doń, kiedy ma problemy. kiedy jednak jest wszystko w porządku, woli nie utrzymywać z nim kontaktów na taką skalę, jak przy pogorszeniu samopoczucia /czy coś w ten deseń/. można powiedzieć, że w pewien sposób są przyjaciółmi, a do bliższego kontaktu dochodzi podczas sytuacji mniej więcej opisanych przeze mnie wyżej. wobec tego podmiot liryczny może czuć się zagubiony, niepewny. w każdym bądź razie trwa w uczuciu z nadziejami na zmianę. oczywiście nie mogę mieć pewności co do trafność /o ile w ogóle zachodzi ona w jakimkolwiek procencie/ co do mojej interpretacji, jednakowoż tak, jak czytam, wiersz do mnie przemawia. smutna tematyka. pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piast Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jest dobrze, wszystko idzie po mojej myśli, koledzy mnie podziwiają, dziewczyny się uśmiechają i w pracy wszystko sie układa, zamówienia są i pieniądze też, jest z kim iść na piwo - więc czego mi bardziej potrzeba? Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem... Na co mi ona? Żeby przeszkadzała, marudziła, a do tego coś chciała i gderała bez przerwy??? "Zawsze niech będzie słońce" - chciałoby się zaśpiewać, baaa, wino, kobiety i spiew... :) Ale przecież nie zawsze tak jest, jak by się chciało, palnąłem głupstwo i dali po premii, kumpel na mnie zły, bo zamówienie przeszło koło nosa, nawet piwo, to jakiś sikacz ostatnio. Dobrze ze ona jest, zadzwonię... nie odbiera, a to był już szósty SMS, trzy razy się nagrałem, nie chce, czy bateria siadła??? Ale na email to chyba odpowie, chyba, że komp wyłączony... Może wpadnę na chwilę... za drzwiami tylko te cholerne papugi odpowiadają na dzwonek, a niech je szlag, jak wrzeszczą... hehehe Beenie, pozwoliłem sobie pogadać sam do siebie. Bo mnie naszło. Przecież nie o pogodę za oknem chodzi. To co w nas siedzi, sama świadomość tego, że ktoś jest - jest o wiele cenniejsza od pogody na zewnątrz. A czasem wystarczy jedno słowo, tylko jedno... Głowa do góry, Beenie, głowa do góry... Pozdrawiam Piast Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Dla mi o.k. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zak stanisława Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 hehe, te pobudzone ptaki to racja, moja papuga strasznie czuła na zmiane pogody, cholernica skrzeczy że w domu trudno wytrzymać, ale twoje zmiany meteo są zupełnie inne , bo On ma TAm swoje ciepło- racja- ma! ;)) scmok Beni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IN Opublikowano 28 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 ekstramalnie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 28 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2008 Marusia aganiok Chociaż znam wiele starych piosenek, tej o której wspomniałaś, akurat nie dane mi było poznać. Będę czujna, może wpadnie kiedyś w ucho :) To fakt, postrzępione są brzegi tej mojej dzianiny, ale tylko w wierszach rymowanych udaje mi się zachować w miarę równą formę. Podziwiam twórców bieli, u których tak równiutko, i zastanawia mnie, jak oni to robią, zdolniachy. Pomyślę nad Twoją propozycją. Katarzyna Leoniewska Dobry tytuł jest jak przynęta na rybę, niestety u mnie z tym zawsze problemy, kiepski ze mnie wędkarz ;))) Ale cieszy mnie, że zechciałaś przeczytać, i że mimo wszystko podoba się. Adolf Wiem, Adolfie, że ciachnięcie ostrą puentą to ekstra sprawa, ale co z tego jak one chcą być tylko w cudzych wierszach ;))) Próbuję im umościć gniazdo w swoich, ale nie zawsze chcą przyfrunąć. Nie tracę nadziei, czekam. Fajnie, że zawitałeś u mnie. Dzie wuszka Wiesz co, Dzie wuszko, ostatnio coś ptaki się na mnie uwzięły, i jak na ironię, wszędzie tam gdzie one, tam jakieś zawirowania, zaćmienia się mnie czepiają. Otworzyłam im klatkę, niech sobie lecą opierzeńce :) Tali Maciej Czyli krótko mówiąc - haft pętelkowy ;) Ale co tam, nie ma to jak zgoda, ona zawsze coś zbuduje :) Egzegeta No co ty, Egzegeto, jak mogłabym się złościć na kogoś, komu zechciało się przeczytać i jeszcze coś napisać. Wręcz odwrotnie, bardzo się cieszę, analizuję propozycje i nieraz zmieniałam pod twoje życzliwe dyktando. A że czasami się podroczę, to już inna sprawa ;))) A.Mroziński Czyli tak pół na pół – dobre i to Arku :))) Mr.Suicide Z przyjemnością czytam Twoje komentarze pod wierszami i nie ukrywam, że bardzo ucieszyła mnie Twoja wizyta pod moim. Masz niezwykły dar rozszyfrowywania tekstów - udało Ci się zrobić to również powyżej – sygnalizujesz autorowi, że tekst przeczytałeś uważnie i w bardzo czytelny sposób przekazujesz swoje odczucia. Takie komentarze są najcenniejsze i najbardziej cieszą. Bardzo ważne jest również to, że szanujesz ludzi – cenna zaleta. Dziękuję. Piast Fajnie pogadałeś, Piaściku. Podarowałeś mi taką małą scenkę z życia wziętą, i aż się uśmiechnęłam czytając, a przy rozwrzeszczanej papudze, to już od ucha do ucha. Powinieneś pisać opowiadania :) Nie jest tak źle, głowa co chwilę w górze, bo przecież ptaki przylatują – wiosna psze Pana ;))) Stefan Rewiński Dla mi tym bardziej ;))) Pansy Ty mnie też mile zaskoczyłaś swoim u mnie byciem :))) Zak Stanisława Nasze życie, Stanko, to nieustanne meteo zmiany ;) Odcmokowuje :))) In A to ci niespodzianka :) Nie myślałam, że będę miała tyle gości, niektórych z Was w ogóle się nie spodziewałam, a więc jest mi tym bardziej miło. Dziękuję za komentarze, uwagi i propozycje. Dużo się od Was uczę. Pozdrawiam serdecznie wszystkich :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiaballou Opublikowano 29 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 mnie sie podoba, sprawnie oddane refleksje, nie rozckliwia, jednak zatrzymuje na chwilę zadumy pozdrawiam_kasia :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 29 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i za ten kobiecy głos dziękuję pozdrawiam również :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewa Jaworowska Opublikowano 29 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 Piast Fajnie pogadałeś, Piaściku. Podarowałeś mi taką małą scenkę z życia wziętą, i aż się uśmiechnęłam czytając, a przy rozwrzeszczanej papudze, to już od ucha do ucha. Powinieneś pisać opowiadania :) Nie jest tak źle, głowa co chwilę w górze, bo przecież ptaki przylatują – wiosna psze Pana ;))) Dawno mówiłam Piastowi, że ma talent, a on sie obija i dar Boży marnuje. Popraw się Piast. Do miłego ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baba_Izba Opublikowano 30 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2008 mnie całkiem, całkiem , a nawet bardzo, bardzo! Z uściskami od - baby! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Beenie M Opublikowano 31 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Dzie wuszka Tak, ptaki najlepiej czują się na wolności. Ty, jako pani od przyrody, wiesz o tym najlepiej, dlatego posłuchałam ;) Ale u nas cudna wiosna, pozdrawiam słonecznie :))) Ewa Jaworowska Tak Ewo masz rację, marnowanie talentu to grzech. Popraw się Piaście! Pozdrówka :) Baba Izba Baba już zdrowsza - miło widzieć - i mam nadzieję, że podobanie zostało stwierdzone już po przepędzeniu choroby ;))) Zdrowotności życzę Babie i odściskowuję :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baba_Izba Opublikowano 31 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Zgadłaś, już dobrze, pięknie dziękuję, cmokasto - baba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się