Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie traktujcie tego jak użalanie się zapłakanej smarkuli. Kiedy wklejam ten wątek, kieruje mną wyłącznie ciekawość.
Otóż...
Szłam sobie krańcem chodnika, prawie jezdnią nawet. Tuż pod ścianami stały kije z biało-czerwonymi taśmami, niby ostrzegające przed lodem lecącym z dachu sześciopiętrowej kamienicy - nie chodzić pod ścianą, bo to grozi śmiercią.
Mówiłam coś do mamy - idącej kilka kroków przede mną, trochę bliżej tej ściany - więc nie słyszałam huku. I nagle coś rąbnęło mnie w nogi na wysokości bioder, prawie sadzając mnie na chodniku. Lód. Zjeżdżając chyba ze środka tego dachu nabrał szybkości, spadł sześć pięter w dół, rozprysł się na dachu furgonetki stojącej obok krawężnika - na jezdni - i rozwalił w promieniu kilku metrów od owej furgonetki. Gdybym była parę kroków bliżej niej - dostałabym w twarz.
I teraz moje pytanie - czy w Waszch miastach władze są równie głupie, że nie zatrudnią kilku bezrobotnych do zrzucania tego lodu?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


:)
Ale ja mówię poważnie. To faktycznie może zabić. I nie chodziło mi o sam fakt, że na mnie spadło, tylko chciałam się dowiedzieć, czy tylko w Warszawie można życie stracić dzięki sile grawitacji...

Pozdrawiam, R.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Żeby nie zrobił nikomu krzywdy, kiedy spada niekontrolowany. Poza tym - jeśli sam spada, to nigdy nie wiadomo, kiedy i gdzie to zrobi. A jak się go zrzuca, to będzie spadać w jednym miejscu najwyżej pół godziny, pod ochroną, bez zagrożenia czyjegokolwiek życia.

Pozdrawiam, R.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


:)
Ale ja mówię poważnie. To faktycznie może zabić. I nie chodziło mi o sam fakt, że na mnie spadło, tylko chciałam się dowiedzieć, czy tylko w Warszawie można życie stracić dzięki sile grawitacji...

Pozdrawiam, R.

ja mieszkam na wsi, więc nie mam tego problemu :]
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


:)
Ale ja mówię poważnie. To faktycznie może zabić. I nie chodziło mi o sam fakt, że na mnie spadło, tylko chciałam się dowiedzieć, czy tylko w Warszawie można życie stracić dzięki sile grawitacji...

Pozdrawiam, R.

zycie można stracic z bardzo wielu różnych powodów
trzeba się przyzwyczaić do przygodności bytowania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jak uważać? Nie chodzić pod ścianami, bo lód leci na chodnik? Czy właśnie chodzić pod ścianami, bo lód leci na jezdnię? Poza tym - po jezdni jeżdą samochody...
A skąd człek ma wiedzieć, jak akurat lód poleci?
Dobrze, będę uważać...
;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


:)
Ale ja mówię poważnie. To faktycznie może zabić. I nie chodziło mi o sam fakt, że na mnie spadło, tylko chciałam się dowiedzieć, czy tylko w Warszawie można życie stracić dzięki sile grawitacji...

Pozdrawiam, R.

zycie można stracic z bardzo wielu różnych powodów
trzeba się przyzwyczaić do przygodności bytowania
No, okej. Ale dlaczego akurat w tak głupi sposób? Bo ja rozumiem, że od przygodnej kuli, która akurat się zapodziała jakiemuś dresowi; albo od tulipanka pijanego sąsiada... Ale czemu od lodu?!
Opublikowano

No, dobra, wszystko okej. Tłumaczycie mi, że mam uważać, że na wiele sposobów można umrzeć i że niedobry lód. I w niektórych przpadkach macie rację. Ale mi nie o to chodziło. Ja pytałam, czy u Was jest tak samo - czy macie tak samo głupich prezydentów. Jak dotąd usłyszałam tylko jedną odpowiedź na to pytanie...

Pozdrawiam, R.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Wydaję mi się, że prezydent miasta to jednak, mimo wszystko, też 'człek'.
Zgłosiłaś gdzieś, że w tym miejscu jest niebezpiecznie? Czy uważasz, że prezydent miasta i służby porządkowe mają w mózgach wszczepione czipy, które informują ich o takich miejscach i o trajektorii lotu tego lodu?
Rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale czasami trzeba spojrzeć nieco szerzej i z wyrozumiałscią.
Zachwytu ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Wydaję mi się, że prezydent miasta to jednak, mimo wszystko, też 'człek'.
Zgłosiłaś gdzieś, że w tym miejscu jest niebezpiecznie? Czy uważasz, że prezydent miasta i służby porządkowe mają w mózgach wszczepione czipy, które informują ich o takich miejscach i o trajektorii lotu tego lodu?
Rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale czasami trzeba spojrzeć nieco szerzej i z wyrozumiałscią.
Zachwytu ;)


Nie musicie się wcale sprzeczać. Spokojnie;p
Prawda jest taka, że większość osób uważa, że ktoś to za nas zrobi (mają być odpowiedni ludzie, którzy nam zapewnią spokój, bezpieczeństwo, komfortowe warunki, dobre wykształcenie - płacę podatki wymagam - takie jest podejście).
Trzeba wykazać się inicjatywą. Takich problemów jest tysiące. Tu mała dygresja - dzikie wysypiska śmieci w lasach. Jest wiadome, że np. połowa osób na wsi nie płaci za wywożenie kubłów; wiadome jest to jakie to są osoby. I dziwnym zrządzeniem losu las zalewa sterta odpadków. I nikt tego nie zgłasza. A za nie wywożenie śmieci ludzie mogą zapłacić kary.

Wracając do wątku głównego. Może i władze chcą zatrudnić (nie wiem jak jest naprawdę) ale pewnie nikt się do takiej pracy nie garnie. Słyszałem kiedyś o sytuacji, w której zadłużeni mieszkańcy dostali szansę spłaty zadłużenia poprzez pracę. Mieli odśnieżać chodniki przy swojej posesji. Zdecydowana większość stwierdziła, że nie będzie tego robić (uważając że spłacą naczej; pewnie tzw. ambicja im nie pozwalała; no cóż).

Jeśli przechodzisz koło budynku mieszkalnego, to musisz się liczyć z takim ryzykiem. Istnieje ubezpieczenie od niebezpiecznych wypadków. A za utrzyamnie danego budynku odpowiada przecież właścicilem, a nie prezydent czy burmistrz miasta.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zycie można stracic z bardzo wielu różnych powodów
trzeba się przyzwyczaić do przygodności bytowania
No, okej. Ale dlaczego akurat w tak głupi sposób? Bo ja rozumiem, że od przygodnej kuli, która akurat się zapodziała jakiemuś dresowi; albo od tulipanka pijanego sąsiada... Ale czemu od lodu?!

nie ma głupiego sposobu na umieranie jeśli jest skuteczny
wątki bywają głupie, albo wątkujący

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Podczas okupacji niemieckiej istniały wszystkie struktury państwa polskiego. Począwszy od armii, władzy sądowniczej, a skończywszy na szkolnictwie. Byliśmy jedynym krajem, w którym produkowano broń seryjnie. Do lipca 1944 roku wykonano 600 egzemplarzy Błyskawic. Powstanie Warszawskie nie przerwało produkcji. Dzieło inżynierów- Zawrotnego i Wielaniera, było po polskim Stenie najsłynniejszą konspiracyjną konstrukcją broni tego typu w Europie. Państwo Podziemne - doskonałość, fenomen i cud.   Z czasem płyną powolne interwały. A my tak bardzo przejęci obrotem spraw, z uśmiechem uczepionym u twarzy. Sursum corda, toast za życie bez obaw. Gdzieś tam są Oni, młodzi gniewni, nieuważni na chmury, za wcześnie za późno urodzeni. Piękni Żołnierze Wyklęci. Niezłomni. Rozważam swoje możliwości. Bo mogę. Wszystkie te jak, co i dlaczego, pozbieram maleńkie chwile radości. Tęsknoty rzucę w tak słoneczne niebo.          
    • @andrew Paciorku, chyba po tym co ci zapodam przestaniesz pysznie i głośno się tu obnosić z tym zaufaniem. A wystarczyłoby poczytać ewangelistów by nie sprzedawać się dostojnym tęgościom za ich bełkotliwe wygłupy o niebiesiech.   Niestety (dla ciebie i podobnie narcyzowatych) ono nie jest miejscem do którego się wchodzi. To jest czlowieczy stan miary bycia z Chrystusem. Niebo to zjednoczenie z nim oznaczające uwielbienie boga, nie jakiejś laski, jałowe zresztą gdyż ty w tym stanie wielbienia będziesz bez jaj i kutasika, a ona bez waginy. Oboje "jako aniołowie" będzieta.   "Ewangelia według św. Mateusza 22:29-33 BW1975 "A Jezus odpowiadając, rzekł im: Błądzicie, nie znając Pism ani mocy Bożej. Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie. " Czytać, czytać, żeby gdy ziemskość minienie nie zmartwychwstać z ręką w nocniku zamiast w waginie     Chyba że zaPISzesz się do Allaha. Nie, nie, żadnych hurys i rozpusty a to:   "2.25. Głoście dobrą nowinę tym, którzy wierzą i czynią dobro [5], albowiem dla nich są Rajskie Ogrody, pod którymi płyną strumienie. Gdy spożywać będą owoce z Ogrodów, wspomną „To jest to, co już kiedyś spożywaliśmy”. Otrzymają bowiem dary podobne do tego, co już mieli wcześniej. I w tych Ogrodach mieć będą"nieskazitelne małżonki i będą tam żyć wiecznie."   (za KORANEM, a nie urojeniami).
    • @Relsom  co też można zrobić- i któraż samotność gorsza( lepsza) niż ta samotność, czy samotność we dwoje
    • @Witalisa  ładnie- i lipiec taki trochę na przemian- raz deszcz raz słońce
    • @Nela Piękny, wyrazisty i mądry. Bo gdy jest taka cisza- wkrada się obojętność
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...