Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem kiedy świat zgasł tak szybko we mnie

I barwy w szarość nagle się zmieniły.

Ktoś mgłą przysłonił oczy tak podstępnie

Że dni i sny się w jedno połączyły.


Wciąż zapominam, że dzień się zaczyna,

A świat nie może powstać z samej ciszy.

Że życie lepić trzeba jakby z gliny,

Z ruchu i z tego, co się wokół słyszy.


„Spójrz, jakie słońce!” – mówisz do mnie rano,

Gdy żaluzjami zrywasz cienie ze ścian.

Ja widzę tylko pustkę – tę niechcianą,

Gdzie linie mroku to ślady dawnych ran.


 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...