Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czekając gdzieś, też obserwują ludzi i staram się odkryć kim są, co robią. Tu czasami czyhają pułapki, bo elegancki, uśmiechnięty gość z merca może być w rzeczywistości chamem z długami, a skromny kolejkowicz zamożnym i wykształconym człowiekiem. Wersja demo jest bardzo powszechna. W LA niejeden gwiazdor, czy milioner  wygląda jak obszarpaniec i nic z tego sobie nie robi i widziałem na zdjęciach:). Udanej niedzieli. 

Opublikowano

Trzeba być niezwykle silną i empatyczną osobą z ogromnymi pokładami wrażliwości, by tyle wynieść z kolejki. Udźwignęłaś. Mało tego, dzielisz się tym uwrażliwiając na drugiego człowieka (wzruszyła mnie ta upudrowana samotność)  i robisz to bardzo dyskretnie, subtelnie, jednocześnie obnażasz też całkiem inną stronę ludzkiej osobowości, a wszystko ze smakiem i klasą.  Chapeau bas. Dziękuję za wiersz. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Z powyższego cytatu można by wnioskować, że ten raport jest niepełny. Taka moja pobieżna ocena idzie w tym kierunku, że opisani są tu ludzie, którzy mają za mało, żeby nie mieć trosk i za dużo, żeby nie mieć nic do stracenia.

Opublikowano

@Marek.zak1Bardzo dziękuję!  Całkowicie się z Tobą zgadzam, ja raczej obserwuję zachowania ludzi, ich relacje z innymi, albo relacje z dziećmi. :))) Pozdrawiam. 

@MIROSŁAW C.

Bardzo dziękuję! Ale nie wiem, czy ten cytat jest aż tak bardzo adekwatny. Pozdrawiam.  

@Annna2  Bardzo dziękuję! Wśród ludzi zawsze można usłyszeć o trapiących ich problemach. Pozdrawiam. 

@andrew  Bardzo dziękuję! Piekny komentarz, właśnie tak jest. Pozdrawiam. 

Opublikowano

@tetu Dziękuję serdecznie! Tak pięknie to ujmujesz, że aż się rumienię. Choć nie jestem pewna, czy "udźwignęłam" - czasem czuję, że ledwo doczłapałam z tym bagażem do mety. Ale Twoje słowa dodają sił. Dziękuję, że tak uważnie czytasz i pięknie komentujesz. :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • pod osłoną nocy

      miłość dojrzewa

      zbiera żniwo

      uśmiecha się

       

      smakuje wino

      po którym my 

      się kochamy

       

      pod osłoną nocy

      jesteś ty i ja

      niebo zaskakuje

      mamy fajne sny

       

      błądzą myśli

      które nad ranem

      nie mówią nic

       

      pod osłoną nocy

      życie się tli  zaś

      serca kuszą

      wolnością 

       

      czas nie goni ale

      otwiera okna

      i drzwi



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z tym paleniem, jak myślę, nie jest tak prosto. W samym akcie jest coś z mitu... pierwszy papieros - wejście w dorosłość, bunt! niezależność..., czy film i reklama - outsider, artysta, twardziel, ktoś „ponad”... potrzebny jest rekwizyt, maska, a może tarcza roztaczająca "tę aurę"? Albo tożsamość i wspólnota - chociażby na tę chwilę, "na dymka" - wykraczamy poza utarty porządek, mamy rozejm, razem zatrzymujemy szaleństwo codzienności... Na końcu zaś, być może gdzieś z głębin świadomości wyłania się swoisty gen autodestrukcji - pierwotna, nieuświadomiona potrzeba igrania z losem, ofiara mająca nadać sens... istnieniu? Sam nie palę, jednak palaczy znam wielu, ludzie pięknych wewnętrznie, mądrych, w każdym z nich odnajduję jakieś cząstki tego wszystkiego.   Rozpisałem się, jednak to tylko dzięki temu, że Twój tekst rozpalił wyobraźnię. Bardzo ciekawy kontekst i świetnie napisane :)
    • @bazyl_prost Nie da się równo pisać na 120 % zawsze. Wiersz to chwila, a jak chwila to wiadomo są lepsze i gorsze chwile.  @violetta Aż z tego hasło zrobiłem graffiti, z tej myśli i od razu mnie to uśmiało. Ale zaraz im podpadnę, już czekają i grzeją łapki żeby moją ścianę znów mi zetrzeć :) 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na pewnym etapie w tekście pojawił się sąsiad, który pomagał wycieraczki otworzyć... (znaleźć ten przycisk) ale sąsiada wyrzuciłam z tekstu, a szkoda. Jednak trzeba żebym zostawiała więcej pierwopisu. A to tak nie do końca. Jest tyle dram, że ludzie single, że samotni... pytanie - dlaczego? No tu o tym. Komu potrzebny jest ktoś, kto zostawia problemy drugiemu, komu ktoś, kto będzie stał wyprostowany czekając, aż schyli się drugi, komu potrzebny ktoś, kto non stop neguje każdy drugiego pomysł (jako gorszy od poprzedniego)? W zależności od tego, na jakim etapie spotka się takiego człowieka, to albo baluje nie myśląc o tym, że drugiego używa, albo szuka sobie przystani, czytaj pielęgniarki na stare lata, która mu poda tabletki i nie wiem co tam jeszcze...  Akurat tu z mojej strony żadnych zamiarów nie było... jedynie obserwacja i chęć zrozumienia mechanizmów, które kimś kierują. Od lat starcza, niezależnie od wszystkiego... starcza. Agato (dobrze pamiętam imię?) niepotrzebnie. U mnie jest stabilnie, obecną pracę traktuję jak wakacje, rehabilitację i trochę kolonie... przed następną pracą. Bardzo była mi potrzebna w całości, z wszystkimi jej detalami.   Miło, że do mnie zajrzałaś. Pozdrawiam :)  Mówi się trudno i pisze się dalej. Nie wszystko co mnie zajmuje musi podobać się. Czasem krzywizny mogą komuś wyprostować świat, bo je w sobie w porę skoryguje.   Dzięki za przybycie Pozdrawiam :) 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Akt i maska. <-   A ja je tym umajam. Umyte jaja :D
    • Jest kontrast, jest chwila, zawieszenie... Jak dla mnie troszeczkę za dużo dopowiedzeń, jednak to zawsze jest subiektywne. Fajny tekst :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...