Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Ewelina Opublikowano 3 Września Ten utwór został doceniony przez użytkowników. Zgłoś Opublikowano 3 Września wiesz... czasami płaczę, pomaga nie zawsze, a wystarczająco często, by żyć dalej gdy z brzegu występuje rzeka, przemierza pagórki policzków, niespiesznie dolinę ust przecina - w niej słone niby paluszki łzy, człowiecze i szczere jak uśmiech dziecka wiesz... czasami płaczę 22
Annna2 Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września @Ewelina bo to nieprawda, że płaczą ludzie najsłabsi. ładnie 1
Ewelina Opublikowano 3 Września Autor Zgłoś Opublikowano 3 Września @Annna2 zgadzam się, to nieprawda, choć różnie jest płacz postrzegany...
andrew Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września @Ewelina ... płacz jak deszcz, użyźnia grunt i nie tyłko... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia 2
Migrena Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września @Ewelina Bardzo ciekawie napisany wiersz. Intymny szkic o płaczu jako akcie oczyszczającym. Prosty, a jednocześnie głęboki. Łzy stają się tu krajobrazem twarzy. To symbol ludzkiej kruchości. 1
Ewelina Opublikowano 3 Września Autor Zgłoś Opublikowano 3 Września @andrew @andrew ładnie napisane. Pozdrawiam serdecznie @Migrena piękne podsumowane. Dziękuję i pozdrawiam Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 1
Berenika97 Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września @Ewelina Podoba mi się sposób, w jaki opisujesz płacz - jako naturalny krajobraz: rzekę, która przecina policzki jak pagórki i usta jak dolinę - to piękna metafora. A porównanie łez do uśmiechu dziecka w ich szczerości pokazuje, że płacz nie jest słabością, ale autentyczną reakcją na życie. No i piękne i mądre zakończenie. Życzę Ci więcej łez szczęcia niż "tych innych". 1
Ewelina Opublikowano 3 Września Autor Zgłoś Opublikowano 3 Września @Berenika97 dziękuję bardzo Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie spodziewałam się tylu pięknych słów. I do tego wszystko tak doskonale podsumowane. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie 1
Toyer Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września Mnie płakanie też pomagało - chociaż płakałem za długo - ponad pół roku - walcząc z depresją i odrzuceniem - piękny wzruszający wiersz o płaczu 1
Jacek_Suchowicz Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września @Ewelina czasami się trzeba wypłakać dać ujście tym słonym emocjom chłop sobie zalewa robaka wraz z nim zaleje się mocno a potem obydwaj zalani wracają w domowe pielesze kobieta ich wita zryczana wrócili i jeszcze się cieszy ps zamiast kijem od szczotki wypędzić z chłopa robaka 1
Leszczym Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września @Ewelina Są też tacy co generalnie tęsknią za płaczem... Świetny wiersz !! 1
Rafael Marius Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzisiaj na Bulwarach 5 cm ma Wiśle, czyli rekordowo niski poziom. Rzeki wyschły, bo ludzie za rzadko płaczą . Edytowane 3 Września przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji) 1
Milady Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września Piękny wiersz, szczególnie pierwsza część do mnie przemawia - jest bardzo naturalna. Przypomniałaś mi, żeby kupić paluszki :) 1
FaLcorN Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września @Ewelina Nie płacz Ewela, szkoda łez, życie jest zmienne, tak jak deszcz. Mogę Ci wierszy róże dać, skroplą się w tomik, będą trwać. 1
violetta Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września Ja to nie płaczę, nie pamiętam, kiedy płakałam. U mnie płacz, to raczej irytujący. Chociaż miałam łzy wzruszenia, gdy słucham naszego prezydenta, gdy wplatał słowa z wiersza Pieśń o żołnierzach z Westerplatte, ilekroć czytam o rajskich wrzosowiskam, to płaczę. Przy Titanicu płakałam i przy Ani z Zielonego Wzgórza:) 1
Ewelina Opublikowano 3 Września Autor Zgłoś Opublikowano 3 Września @Toyer dziękuję serdecznie za Twój szczery komentarz. To poruszające: ile łez tylko ludzkich historii. Pozdrawiam Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Wiechu J. K. Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września @Ewelina Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. - Powyższy odnośnik świetnie ukazuje rodzaje płaczu. @Ewelina Ewelino, piękny wiersz, lecz ja tak to widzę: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 1
Ewelina Opublikowano 3 Września Autor Zgłoś Opublikowano 3 Września @Jacek_Suchowicz Wolę popłakać Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pozdrawiam serdecznie @Leszczym a po co tęsknić? Wystarczy odkręcić zaworki ;) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie @Rafael Marius cóż... Może trzeba bardziej zachęcać do płaczu, choć z drugiej strony to dość intymna sfera i ciężko cokolwiek tu narzucać. Stany wód w Polsce są coraz niższe i to bardzo martwi.
Leszczym Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września @Ewelina Oj nie, tęskni się za płaczem. Za takim zwykłym odruchem płaczu. Naprawdę się tęskni, no ale to może jak tylko mam, zresztą nieczęsto. 1
Dagna Opublikowano 3 Września Zgłoś Opublikowano 3 Września (edytowane) @Ewelina rozbraja, choć „ pagórki policzków” odbierają powagę imho, ale rozumiem, że kierunek ma być „ landszaftowy” ;) Płacz jest piękny, oczyszczający, ( ale sama nie umiem się smucić, ot, natura ;)) Edytowane 3 Września przez Dagna (wyświetl historię edycji)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się