Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Alicja_Wysocka Dziękuję, no i tak, doskonale zdaję sobie sprawę z faktu, iż nie jestem osamotniony w przemyśleniach, zawartych w wierszu. Uważam, że to co napisałaś, czyli wykonywanie mnóstwa rzeczy mechanicznie, powoduje lukę w pamięci, dając pożywkę różnego rodzaju natręctwom. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie posiadam instalacji gazowej w mieszkaniu, okna nie są jakimś tam wielkim dla mnie problemem, natomiast drzwi wejściowe... Tak, wracam się do nich, prawie tak często, jak Adaś Miauczyński w Dniu Świra. Napisałem prawie, ponieważ to jeszcze nie ten poziom, niemniej jednak, nie chciałbym go kiedykolwiek osiągnąć.

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Są takie fobie, bo chyba tak to się nazywa. Ja nieraz wracam sprawdzić, czy drzwi i okna zamknąłem, a z tym rzeczywiście bywa różnie. Vilanella świetnie oddaje to zjawisko, a sama forma, z organicznymi powtórzeniami wysokich lotów, podkreśla permanentne męczenie człowieka przez otaczający go świat. Pozdrawiam.  

Opublikowano (edytowane)

… z wdziękiem o neurozie natręctw, ale życie się dopiero zaczyna, gdy zbudowane jest zaufanie do własnych działań i umie się niereagować na imperatyw nadmiernej kontroli, ( która pojawia się w przypadku deficytów m.in. poczucia bezpieczeństwa w innych sferach…), pozdr.

 

pozdr.

(… a swoją drogą, może kiedyś napiszę tekst o takich osobach).

Edytowane przez Dagna (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przygotował plan Miał plan A może bezplanował  I przyszło tak sobie samo   Samo się nie dzieje  Stare dzieje pewnie zapomniał Wiedział to będzie dobre Choć na dobre nie wiem czy wyszło    Bo komu miało wyjść  Wszyscy chcą że tak powiem  Do góry Pewnie dlatego himalaiści  Coś tam szukają    Inni na księżycu, a i adoptować chcą Marsa Zamiast Snickersa - też parodiują tego S twórcę     
    • @Berenika97  taką sukienkę nikt nie zakłada dobrowolnie, i jest jeszcze ta druga samotność- we dwoje, i nie wiadomo która lepsza, gorsza? Wiesz?
    • @Berenika97 ... taką sukienkę  nie przymierza się w mroku  przy zamkniętych drzwiach    w świetle nowych myśli  może nawet nieśmiałych  początkowo marzeń  zobaczy ...zrozumie  że jej czas się skończył    jest za ciasna uwiera  więc ...czas się pożegnać  ... Pozdrawiam serdecznie  Spokojnego dnia 
    • @obywatel nie ma gwarancji to prawda,  ale też nikt nie dał im szansy. Dzięki i też pozdrawiam
    • Drogi pamiętniku.... Czy jestem sobą, nie wiem już dosłownie nic W głowie mojej występuje, nieustanny wir Nie wiem co tu robię, dlaczego tu jestem  Świadomość, że jestem młody, wywołuje mi dreszcze  Szczęście odczuwam, gdy kładę się spać  Nieszczęśliwy jestem, gdy pora już wstać  Za dnia nie robię nic, przez co w środku dołek  Gdy robię coś więcej, jest mi z tym gorzej  Leżę w pustym pokoju, jak wrak Ogladam jakiś serial, albo w gry gram Dziś może wyskoczę przez okno, albo zrobię tosty  Chciałbym się nawrócić, bo po mału staje się bezbożny  Artur, uwierzysz w twórcę świata, jak nie wierzysz w siebie sam? Tego dokładnie nie wiem, nigdy nie wiem jaki mam plan Plan lekcji, plan na życie, plan na walentynki, Kto by to pamiętał  Pamięć ma jest krótka, bo przez wspomnienia wymiękam Dzięki pamiętniczku, że przebywasz ze mną wszędzie  Dziś przebywałeś, w najnormalniejszym mega życia momencie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...