Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Sylwester_Lasota

 

No, tak, trudno się z Tobą nie zgodzić :) 

Nie znam np. osoby (chyba że istnieją takie przypadki, a ja o tym nie wiem :)), 

która sama o sobie powiedziałaby, że ma zły gust, więc jak najbardziej - można powiedzieć, że zarówno piękno, jak i brzydota są subiektywne :)

Osobiście uważam jednak (tu będzie mała dygresja), że piękno i brzydota są ze sobą powiązane nieomal tak, 

jak życie ze śmiercią, a jedno z drugiego wynika i koło się kręci... 

A my jako ludzie potrzebujemy kontaktu z jednym i drugim. 

 

Serdeczne dzięki za zatrzymanie się i serduszka pod innymi wierszami :)

Pozdrowienia :)

 

Deo

Opublikowano

piękno wartość umowna 

i w różnych wiekach różna

raz wzniosła i zasobna

lub czasem blisko gówna

 

dziś kibić smukła szczupła

niemalże jak modelka 

jutro okrągła pupa

piersi - poduchy wielkie

 

kończąc ów wywód krótki

trzy słowa jeszcze dodam

piękno wartością stałą

i w matmie tkwi uroda

:)))

Opublikowano (edytowane)

@Deonix_ nie znam się na pięknie, ale na rejsie dobiliśmy do prywatnej plaży, skąd widok (piasku i lazuru) był hipnotyzujący. Zostanie ze mną na długo. Woda, piasek, horyzont, jakich wiele, ale ten był doskonały. W owej chwili dla mnie, bo część ludzi nie zeszła nawet z jachtu. Szukają piękna w smaku i wyglądzie potraw, anturażu, czego ja akurat nie podzielam. Szukamy piękna tam, gdzie kieruje nasza uwaga. 

 

Jeśli jest przestrzeń na pytania/rozważania o pięknie, to dobrze. Trzeba mieć zaspokojone podstawowe potrzeby z piramidy Maslova, żeby na nim się skupić. 

Na pohuraganowych karaibskich wysepkach długo jest syf. Chyba nie problem podnieść PET-a, pozbierać deski, poprawić ogrodzenie, podobnie w Azji. Ale "piękniej" jest w krajach zamożnych. 

 

I fragment mojego tekstu

 

Kto dźwigał w życiu ciężary,
piękno mu oczu nie kusi.
Byle dojechać do bramy,
byle to z ramion zrzucić.
Byle kolejny dzień przeżyć,
byle choć zasnąć na chwilę.
Sztukę poniesie kto świeży.
Tu dekoracje są nikłe.

 

Ściskam, Deo

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@beta_b

No, tak, piramida Masłowa odgrywa tu kluczową rolę, 

był tu kiedyś nawet taki utwór (nie pamiętam autora niestety) o następującej treści:

 

chce mi się napisać wiersz

ale bardziej chce mi się siku

 

Ale tak dygresyjnie myślę sobie... czy dla osoby,

która w danej chwili potrzebuje zaspokoić pierwotną potrzebę

i tę możliwość dzięki czyjejś życzliwości i dobroci, to to... chyba też może być w jej oczach piękne? :)

 

A wracając do plażowego chaosu z Twojego komentarza to tak - dbajmy nie tylko o ład i harmonię, 

ale i o planetę :)))

 

Dziękuję i też ściskam :)

 

Deo

@aff

:))))))))))))))))

Dzięki serdeczne :)

 

Deo

@Domysły Monika

 

:))))

Dziękuję :)

 

Deo

@Rafael Marius

Dziękuję :)))

 

Deo

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

@Omagamoga

Też lubię się pozachwycać kosmosem, gwiazdami, wszechświatem. 

I lubię je wszystkie w literaturze :)

Ale ziemski mikrokosmos i świat w miniaturze jakoś bardziej mnie pociągają :)

Dzięki za zajrzenie :)))

 

Deo

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...