Lepiej pokochaj siebie na dobre

[viola arvensis]

Nie ma miłości bez przebaczenia
A przebaczenie z wnętrza pochodzi
Stań, popatrz głębiej, skup się i pomyśl
Pokochaj siebie, A co ci szkodzi?

Przestań zadręczać się tym co było
Wszystko minęło, nigdy nie wróci
Na tym polega ta właśnie miłość
By powstać z kolan, przestać się smucić.

Trzeba powrócić do punktu wyjścia
A ten punkt wyjścia to ty w zasadzie
Usiądź w spokoju i poukladaj
W głowie i w sercu, nie trwaj w nieładzie.

Na dobre siebie pokochaj lepiej
I nie przestawaj ani na chwilę
A kiedy zło cię zacznie dopadać
W pokoju serca nakarm motyle.

I nie zostawiaj pokoju serca
I tej miłości, która tam żyje
I niech ta łza ostatnia, najszczersza
Na zawsze niechęć do siebie zmyje.

 

* podziękowania za inspirację dla Marcina z Frysztaka 
 

Edytowane 22 Stycznia przez viola arvensis (wyświetl historię edycji)

[Marek.zak1]

Pokochanie to mi pachnie narcyzmem, zacznijmy od życzliwej akceptacji. Pozdrawiam. 

[violetta]

Człowiek jest na tyle płodny, że może sobie robić różne przyjemności :) przebaczanie, smutek co to jest:) ja bardziej coś kombinuję, żeby było mi idealnie:)

[viola arvensis]

@Marek.zak1 oj, nie ma to nic wspólnego z narcyzmem.

@violetta hahahaha,  kombinuj, kombinuj, powodzenia  

[Quidem.art]

@Marek.zak1 pokochanie siebie to nie narcyzm tylko ostatni etap zrozumienia i akceptacji. Narcyzm jest wtedy, gdy tylko siebie. Tak mniej więcej. Pozdrawiam

[Marek.zak1]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zrozumienie i akceptacja nie ma wiele wspólnego z miłością. Rozumiem i akceptuję większość ludzi, jakich znam, co nie znaczy że ich kocham. Podobnie siebie. Pozdrawiam. 

[viola arvensis]

@Marek.zak1 bez miłości własnej,  nie można prawdziwie pokochać innego człowieka a i sam człowiek nie da się pokochać. W związku może być zaborczy, zazdrosny i emanowac masą kompleksów. 

 

"Kochaj bliźniego swego jak siebie samego"

Tylko tyle i Aż tyle. Amen.

[Marek.zak1]

@viola arvensis Ok, kocham (licznych) członków mojej rodziny, a siebie nie. Każdy ma inaczej. Pozdrawiam. 

[Quidem.art]

@Marek.zak1 bez zrozumienia I akceptacji nie ma miłości. Przynajmniej tak ja to rozumiem. Czy da się kochać kogoś nie rozumiejąc go i nie akceptując? Ja nie potrafię. 

[viola arvensis]

@Marek.zak1

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[FaLcorN]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Trzeba poczuć swój ciężar, by go dźwignąć.

Ciekawe czy jesteś równie prawdziwa

jak Twoje wiersze :-)

pozdrawiam

[viola arvensis]

@FaLCorneL Mam taką nadzieję...

Dziękuję za odwiedziny ! Pozdr.

[Nata_Kruk]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@viola arvensis .. jw. sedno całości. ładnie, pozytywnie.

[jan_komułzykant]

Bardzo budujące przesłanie, zwłaszcza kiedy dopadają doły i przepaście.

Wtedy do skoku jest tylko chwila. Lubię pozytywnych (ale nie przesadnych ;),

bo mam chyba na odwrót :)

Pozdrawiam.

[viola arvensis]

@Nata_Kruk Dzięki serdeczne! Uściski 

@jan_komułzykant staram się  pisać pozytywnie, bo tez mam często " na odwrót"

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I tak, żeby nie zwariować w tym chorym świecie. 

Pozdr. 

[poezja.tanczy]

@viola arvensis

Podziękowania należą się temu co w Tobie żyje

I tak pięknie się uzewnętrznia.. :)

 

Z uznaniem,

M.

[viola arvensis]

@poezja.tanczy

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Łukasz Jasiński]

Racja, człowiek, który ma czyste sumienie i nie ma żadnych kompleksów - kocha sam siebie, słowem: akceptuje samego siebie, tym samym: akceptuje innych ludzi i zwierzęta.

 

Łukasz Jasiński 

[viola arvensis]

@Łukasz Jasiński nie istnieją tacy, co mają czyste zupełnie sumienie albo/i tacy co to nie mają lub nie mieli kompleksów. 

Nie o taką pyszałkowatą miłość chodzi w wierszu.

Pozdr. 

[Łukasz Jasiński]

@viola arvensis

 

Proszę pani, jeśli mówię - co myślę i jestem bezpośredni, a myślę logicznie: szybko, zimno i ostro - perfekcyjnie - nie mam czystego sumienia? I to tego jestem: Łukasz Jasiński - nie ukrywam również twarzy, niech pani zacznie obserwować ludzi: jeśli ubierają się na czarno - to jest zły kolor, bo: czarny kolor ukrywa brud i smród, a moje kolory są z zasady jasne - przeważnie niebieski i biel - ubiór świadczy o wnętrzności człowieka, niech pani sprawdzi symbolikę kolorów, dziękuję i dobranoc!

 

Łukasz Jasiński