Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Sylwester_Lasota Sylwku ludzie już dawno byli znudzeni pandemią, a po drugie wydarzenia na Ukrainie odsunęły wirusa na dalszy plan. Są wydarzenia ważne i ważniejsze, a ludzka natura jest nieubłagana - szybko do przodu, ku ważniejszym historiom.  Przyjdzie wojna światowa, zapomnimy o jednym i o drugim.

Pozdrawiam.

Edytowane przez [email protected] (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Sylwester_Lasota To jest PLANdemia a nie żadna pandemia! Tu nie chodzi o żadnego wirusa tylko o terror i globalny zamordyzm! Zresztą covid to jest bardzo inteligentny wirus! Jesienią i zimą atakuje a wiosną i latem robi sobie wolne! A i jeszcze znika przed wyborami jak mówił Pinokio. Jeden wielki pic na wode fotomontaż

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Może tak być, ale może to być znacznie bardziej skomplikowane i mniej oczywiste niż w powyższym wywodzie. Co ja mogę powiedzieć? Pojawia się pewność, że sprawa śmierdziała i śmierdzi. Ten smród staje się na tyle nieznośny, że chyba trzeba ją odstawić na dalszy plan... a dlaczego? Wystarczy pomyśleć.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

@Sylwester_Lasota Sylwku generalnie jako populacja jesteśmy o wiele bardziej słabsi, mniej odporni, niż jeszcze dziesięć lat temu. A skoro tak, to coraz więcej bakterii, wirusów i innych chorobowych przypadłości będzie miało harce w naszym organizmie. Czy tego chcemy czy nie chcemy. Trzeba by wrócić do jaskiń i zacząć od nowa.


Pozdrawiam i zdrowia życzę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 W tym co napiszę nie ma nic z pochwały tego co się dzieje i nie chcę, żeby tak to zostało odebrane.

Być może jest to ostatnia taka, konwencjonalna wojna rozpoczęta przez ostatnie w miarę konwencjonalne państwo, bo resztą świata rządzą korporacje, a one toczą boje w wymienionych przez Ciebie obszarach i są niezwykle w tym skuteczne. Dlatego też wydaje mi się, że Rosja jest na przegranej pozycji. Ale to tylko takie moje wydumki i mogę się mylić oczywiście.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję!  @RomaBardzo dziękuję! Pachniało burzą i ogrodem, gdy zawitał ten urwis z ogromną energią, narozrabiał nieźle :) Pozdrawiam.   @Annna2Bardzo dziękuję!  @RelsomBardzo dziękuję!   Też go czuję, jakby niósł coś więcej niż powietrze — tchnienie siły, zapach wolności, puls natury. To niesamowite, jak potrafi poruszyć nie tylko firany, ale i duszę.
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...