Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dzień pierwszy


Rekomendowane odpowiedzi

Panie Lecterze ładny i wymowny ten wiersz Pana, są jednak fragmenty, które mnie osobiście nie przekonują, a mianowicie część lieraturoznawcza od Gilgamesza do Stachury, bo skoro już opieramy się na nośnych symbolach podstawowych to po co uszczegółowiać personifikacyjnie i ostatni wers pierwszej strony ze względu na wrażenie powielania odkrytych poszlak.

załączam wyrazy przeprosin za wpierniczanie się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nośne symbole podstawowe, wtedy są nośne, kiedy dają się przyłapać na " gorącym uczynku " szczegółu i personifikacji...
Powielanie odkrytych poszlak, jest wżarte w skórę peela, jak kurz spod stóp na " wydeptanej drodze "...

Dzięki, Aleks.

P.S.
Przeprosiny za wpierniczanie, zostały przyjęte...
: ))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Właśnie!
Też czekałam na wpis Stefana. :)

Bardzo mi się podobają niektóre fragmenty...

"skończył się sezon na niemożliwe
i nic tu już dodać
nic tu ująć
wyschły źródła i
w studniach drzemie piach"

Bezradność, rezygnacja, koniec. Świetne!

albo :

"i nic nas nie dzieli
to tylko lepiej lub gorzej powtórzona pieśń"

Zrozumienie i pokora, ale także świadomość własnej wartości.
Te dwa wersy - cudo po prostu.... :)

To są dowody na to, że sezon na niemożliwe - jeszcze trwa. :)
Te Gilgamesze i Gargasy jakoś mnie nie wkręciły. Nie moje emocje.
Lecz te dwa fragmenty sprawiają, że objawia się prawda uniwersalna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Właśnie!
Też czekałam na wpis Stefana. :)

Bardzo mi się podobają niektóre fragmenty...

"skończył się sezon na niemożliwe
i nic tu już dodać
nic tu ująć
wyschły źródła i
w studniach drzemie piach"

Bezradność, rezygnacja, koniec. Świetne!

albo :

"i nic nas nie dzieli
to tylko lepiej lub gorzej powtórzona pieśń"

Zrozumienie i pokora, ale także świadomość własnej wartości.
Te dwa wersy - cudo po prostu.... :)

To są dowody na to, że sezon na niemożliwe - jeszcze trwa. :)
Te Gilgamesze i Gargasy jakoś mnie nie wkręciły. Nie moje emocje.
Lecz te dwa fragmenty sprawiają, że objawia się prawda uniwersalna.

Stefana można by uczynić kustoszem gargasowej jaskini... : )

Sezon na niemożliwe ? Przynajmniej trzeba próbować....

Dzięki, Bacha.
: )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...