Znowu Tatarzyn wdarł się zdradziecko,
Na Ruś Czerwoną i Litwę,
Kniaź Michał Gliński ruszył pod Klecko,
I świetną stoczył z nim bitwę.
Już król śmiertelne zalegał łoże,
Gdy mu wieść ową przynoszą:
Zwycięstwo! wołał, dziękiż Ci, Boże!
Przynajmniej umrę z rozkoszą!