Na piękne nasze ziemie sarmackie, Bije wciąż fala za falą; Pawluk podszczuwa bunty kozackie, Żupy wielickie się palą. A choć ojczyznę król nieszczęśliwą Ratować siłą chce ducha: Gdzie za ogniwem pęka ogniwo, Tam już nie spoić łańcucha!
Czytaj dalej: Ziemia rodzinna - Władysław Bełza
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie