ОЙ, ЛЮЛІ, ЛЮЛІ, МОЯ ДИТИНО...
Oj, luli, luli, moja dziecino,
Nocą i dniem.
Pójdziesz, mój synu, tą Ukrainą,
Przeklniesz nas, wiem.
O, nie klnij ojca, synu mój, synu,
Nie klnij go, nie;
Jam twoja matka, mnie ty przeklinaj,
Przeklinaj mnie!...
Gdy mnie nie stanie — ludzi nie witaj,
Ale idź w gaj:
Gaj nie zobaczy nie zapyta,
Tam sobie trwaj!
A kiedy znajdziesz ową kalinę,
Głowę tam skłoń:
Kochałam kiedyś ten krzak, dziecino —
Przytul się doń.
Nie smuć się, jeśli pomiędzy chatki
Skierujesz krok;
A jeśli ujrzysz z dziatkami matkę,
To odwróć wzrok...
1848.
Kos-Arał.