Pocóż chcecie wydzierać śmierci jej zdobycze?...
Każdy winien iść jeno swoją własną drogą...
Wszak dusze smutkiem chore wyzdrowieć nie mogą –
I napróżno kłaść radość na trupa oblicze...
Tych, co konają, miłość uleczyć nie zdoła,
Bo treścią jej bezmierne kłamstwo i obłuda
A Śmierć bardziej otchłanne obiecuje cuda –
Tym, których w mroki swe kuszące woła...
Źródło: Najdalszym, Sława Pruszyńska, 1907.