*** (Idę przez drogę życia...)

Idę przez drogę życia złą i ciemną,
dokąd? Czyż wiem?
A zawsze, wszędzie twój cień idzie ze mną,
nocą i dniem.

Zawsze i wszędzie słucha serca mego
najskrytszych drgnień,
ani opuszcza mię, choć lata biegą,
twój blady cień.

Czytaj dalej: Lubię, kiedy kobieta... - Kazimierz Przerwa-Tetmajer