Oto tu przed wami stoi
Podróżniczek, Janek mały,
Co się wprawdzie boćka boi,
Lecz jest zresztą bardzo śmiały!
Zuch ten dziwne miał przygody,
O których tu będzie mowa;
Raz to nawet wpadł do wody...
Ale teraz sza... ni słowa!...
Kto tu przy mnie grzecznie siędzie,
Nosek czysty, uszki w górę,
Ten o wszystkiem wiedzieć będzie,
Pozna całą awanturę!
Od okładki do okładki
Nic, tylko o Janku mowa:
Gdzie, co, jakie miał przypadki —
Ale teraz sza... ni słowa!