O Lodniku

Autorka:

Był raz Lodnik stary,
Co w piersiach od młodu,
Niewiedzieć dlaczego
Nosił serce — z lodu.

Choć wiosna przygrzewa,
Choć kwiecą się maje, —
Lodnikowi zimno,
Serce mu nie taje.

Choć w zbożach brzmią kosy,
Choć dźwięczy piosenka, —
Lodnikowi zimno,
Aż zębami szczęka!

Choć świeci słoneczko
Z błękitnego nieba, —
Lodnikowi zimno,
Kożucha mu trzeba!

Hej! dam ci ja radę,
Ty, Lodniku stary!
Idź ty nad Wisełkę,
Gdy płyną galary.

Idź ty nad Wisełkę,
Gdy się zorza pali,
Zanuć z flisakami
Ku tej modrej fali.

Przylgnij szczerze piersią
Do tych traw kobierca,
Zobaczysz, że zbędziesz
Lodowego serca.

Czytaj dalej: Ojczyzna moja - Maria Konopnicka