Jasio śpioszek

Autorka:

Chce­cie pew­no wie­dzieć wszy­scy,
Jak się chłop­czyk ten na­zy­wa,
Co w ogród­ku so­bie sie­dzi
I na trąb­ce swej przy­gry­wa? —

Jest to Ja­sio „Ran­ny Pta­szek”,
Wiel­ki mamy swej piesz­czo­szek,
Co aż do­tąd się na­zy­wał
W ca­łym domu: „Ja­sio Śpio­szek”.

„Ja­sio Śpio­szek” — dro­gie dziat­ki,
Nie­szczę­śli­wy był chłop­czy­na,
Bo zo­ba­czyć ni­g­dy nie mógł,
Jak się dzio­nek roz­po­czy­na.

Le­d­wo ziew­nie raz i dru­gi,
Le­d­wo prze­trze jed­no oko,
Le­d­wo na bok się od­wró­ci —
Już ci słon­ko het... wy­so­ko!

Aż raz tata mu da­ro­wał
Trąb­kę tę za­cza­ro­wa­ną,
Co wschód słoń­ca ci po­ka­że,
Gdy za­trą­bisz... bar­dzo rano.

Od­tąd Ja­sio „Ran­nym Ptasz­kiem”
Zo­stał po tym wy­na­laz­ku,
I tak so­bie gra co­dzien­nie,
Za­raz po sło­necz­ka brza­sku.

Czy­taj da­lej: Ojczyzna moja - Maria Konopnicka