A kiedy mi przyjdzie zagrać

Autorka:

A kie­dy mi przyj­dzie za­grać
W polu dziew­czy­nie
- Da dana!
W polu dziew­czy­nie,
Wy­krę­cę ja fu­ja­recz­kę
W tej wod­nej trzci­nie
- Da dana!
W tej wod­nej trzci­nie.

Bo ta trzci­na się ugi­na
Za wia­tru wia­niem;
Nie in­ak­sza i dziew­czy­na
Z swo­im ko­cha­niem...
Wpra­wi­ła­by ja­sne sion­ko
W szyb­kę u cha­ty,
Wy­glą­da­ła­by, czy je­dzie
Do niej bo­ga­ty!

A kie­dy mi przyj­dzie za­grać
Na cu­dzym pro­gu
- Da dana!
Na cu­dzym pro­gu,
Wy­krę­cę ja fu­ja­recz­kę
W tym ostrym gło­gu
- Da dana!
W tym ostrym gło­gu!

Bę­dzież śpie­wać mi przy ser­cu
Gorz­ki­mi łza­mi,
Aż po­le­ci glos ża­ło­sny
Tymi ła­na­mi...
Cho­dzi krzyw­da po­pod la­sem,
Po ja­rach cho­dzi,
Nikt nie zgad­nie, co za cza­sem
Złe ziar­no zro­dzi...

A kie­dy mi przyj­dzie za­grać
W tym pań­skim dwo­rze
- Da dana!
W tym pań­skim dwo­rze,
Wy­krę­cę ja fu­ja­recz­kę
W naj­gęst­szym bo­rze
- Da dana!
W naj­gęst­szym bo­rze!
Pa­mię­ta­ją sta­re drze­wa
Tę czar­ną dolę,

Co tu prze­szła przez te cha­ty
I przez to pole...
Roz­spie­wa­jąź .się pio­sen­ki
W jęki i pła­cze,
Aż ściem­nie­ją zło­te mio­dy,
Bia­łe ko­ła­cze...

A kie­dy mi przyj­dzie za­grać
Tej noc­ce śpią­cej
- Da dana!
Tej noc­ce śpią­cej,
Wy­krę­cę ja fu­ja­recz­kę
Z wierz­by pła­czą­cej
- Da dana!
Z wierz­by pła­czą­cej...

Oj, po­le­cąż z niej pio­sen­ki
Jako ptasz­ko­wie,
Oj, roz­nio­są ci­che szu­my
W onej dą­bro­wie...
Ni ja roli, ni ja cha­ty,
Nędz­ny ko­niu­cha,
Noc­ka tyl­ko pa­trzy na mnie -
I pie­śni słu­cha...

Czy­taj da­lej: Ojczyzna moja – Maria Konopnicka