Nie szumi liść, nie szumi gaj,
Jakie niebo, jaki kraj!
Z cegieł stoją wielkie góry,
A na cegłach leżą chmury.
I jam cierpiał, i jam żył,
Jam w litewskich wodach pił,
Dziś w Nilowe fale mętne
Patrzą oczy moje smętne –
Patrzę smutny, patrzę w dół,
Czy kto moje serce struł,
Że śpi teraz [jak] łabędzie,
Że mu wszystko jedno wszędzie.
Łódko! łódko, dalej nieś,
Tu na brzegu stoi wieś,
Tu gołębi jakby śniegu,
Chmura ptaków – wieś na brzegu.