Jeszcze mi nazbyt jesteś anielicą
I duchem jasnym, na ziemię zesłanym,
Jeszcze mi nazbyt Bogiem tchnie Twe lico,
Nazbyt zjawieniem mi jesteś świetlanym;
Jeszcze zbyt często zdziwionemi oczy
Patrzę na Ciebie z niepewnością świętą:
Czyli to dusza moja przy mnie kroczy,
A w twoje ciało tę duszę zaklęto;
Jeszcze zbyt często, jak lilija biała
Kwitniesz w mych myślach zwiewnem napomknieniem,
By się przed Tobą moja pieśń rozlała
Krwi purpurowej gorącym strumieniem.
4 IV 1916
Z tomiku Sokrates tańczący (1919)
Opublikowano w: Sokrates tańczący (tomik)