Kalwaryjskie dziady

Zebrała się komisyja
We wsi na narady:
"Co też warte u nas we wsi
Kalwaryjskie dziady?"

Ze nam wojnę wytoczyły
Nasze złe sasiady
I że trzeba puścić na nich
Kalwaryjskie dziady.

Baby z trwogi pod pierzynę,
Za nimi, w ich ślady,
Bęc do łóżek jak najprędzej
Kalwaryjskie dziady.

"Idzie wojna, wielka wojna,
Nie ma na to rady;
Macie walczyć za ojczyznę,
Kalwaryjskie dziady".

Pierwszy zerwał się, jak gdyby
Kąsan przez owady,
Za nim poszły wszystkie inne
Kalwaryjskie dziady.

Na ich miejsce pod pierzynę
Wślizną się jak gady
Komisarze, aż się zdziwią
Kalwaryjskie dziady.

Lecz za chwilę baby łamią
Komisarskie szpady:
"Lepsze od was nasze chrome
Kalwaryjskia dziady".

Poszli walczyć za ojczyznę,
To nie darmozjady:
Hej i umieją bić się mężnie
Kalwaryjskie dziady.

Idą, idą na wojenkę -
O nie od parady
Zesłał Pan Bóg na tę ziemię
Kalwaryjskie dziady.

.
Idą, idą, dumnie kroczą:
Aż się trzęsą zady,
Tak szczudłami wymachują
Kalwaryjskie dziady.

Ale wprzód na jaki odpust,
Na zwiady - wywiady;
Jakiej laski też dostąpią
Kalwaryjskie dziady.

Idą, idą - dziad brodaty
Na czele gromady -
Potrząsają w krąg szczudłami
Kalwaryjskie dziady.
"Chroń dziadowski nas Patronie
Od wszelkiej zagłady!
Chcą odwagi, pragną zdrowia
Kalwaryjskie dziady.

Chroń dziadowski nas Patronie,
Daj dobre obiady,
A jak lwy tak walczyć będą
Kalwaryjskie dziady".

Oj, nie były zawsze prawdą
Wszelakie przykłady.
Święty obraz zaczął mówić:
"Kalwaryjskie dziady!

Macie krokwie i obuszki,
Idźcie w dziadów ślady,
Nie stchórzyły nigdy w świecie
Kalwaryjskie dziady".

Wreszcie wszystkim już obmierzły
Wojenne wypady.
W wieńcach z dębu powracają
Kalwaryjskie dziady.
.
Ida, płyną, kroczą, skaczą
Przez rowy i spady,
Wymachują szczudliskami
Kalwaryjskie dziady.

Idą, płyną, kroczą, skaczą,
Trzęsą im się zady,
Powiewają bandażami
Kalwaryjskie dziady.
.
Powrócili wreszcie do dom,
Do swych bab gromady,
I od razu pod pierzynę
Kalwaryjskie dziady!...

Radując się baby mówią;
"Lepszy miecz od szpady!
Umieją się dobrze sprawić
Kalwaryjskie dziady!

Nie trwóż się nam, Polsko mila!
Cóż ci zło sąsiady:
Pójdą ciebie bronić nawet
Kalwaryjskie dziady!"

Czytaj dalej: Przy wigilijnym stole - Jan Kasprowicz