Mówią Araby, iż gdy szczep winny
Adam posadził, diaboł, zbyt czynny,
Podlał krwią pawia, co Adam szczepił.
A gdy się w wzroście szczep coraz krzepił
I listki wydał,
Diaboł krew małpią do pierwszej przydał.
Zeszły jagody, skropił lwią juchą,
A gdy dojźrzały, a było sucho,
Skropił je wszystkie posoką świnią.
Cóż teraz czynią?
Oto gdy wina szklankÄ™ kto Å‚yknie,
Jak paw siÄ™ nadmie, po drugiej krzyknie,
Skacze jak małpa, gdy szklanki mnoży,
Po piątej, szóstej jak lew się sroży;
A kiedy coraz więcej przyczynia,
Z pawia, lwa, małpy staje się świnia.