Ja kocham kwiatek, ale nie wiem który,
Aż ból zdjął mię!
Spoglądam w kwiaty, wzniesione do góry:
Ja serca chcę.
Kwiaty śród zmierzchu leją woni zdroje,
Słowiczek gra;
A ja téj szukam, co takie jak moje
Serduszko ma.
Słowiczek śpiewa. O! ja rozumię
Ten słodki głos;
My oba w tęsknej toniemy zadumie,
Jeden nasz los.