Zmierzch melodii

Autor:

Śpiewnej melodii słodycze,
Wpółsenne pienia słowicze
Serc silniej nie wznoszą już:
Na gruzach wiary dziecięcej
Duch ludzki pożąda więcej
Wśród walk i burz.

Nie dość mu tkliwych pobudek,
Róż zwiędłych i niezabudek.
I szmeru srebrzystych strug
Lecz żąda, by w męskiej nucie
Dźwięczało głębsze odczucie
Duchowych dróg.

Trzeba mu w pieśni odbicia
Tej walki o prawdę życia,
Co z niebem rozpoczął wieść,
Prawda dlań teraz najświętsza -
Więc chce przeniknąć do wnętrza
Istnienia treść.

Te, co nęciły go wprzódy,
Banki tęczowej ułudy
Straciły dawniejszy czar,
W chciwej za światłem pogoni
Od błędnych ogników stroni
I nocnych mar.

Czytaj dalej: Jednego serca! tak mało! tak mało - Adam Asnyk