Strzelec Halabarda

Autor:

Strzelec Halabarda nie jest kiep
Nie da się dziewczętom brać na lep.
Szuka panny z cnotą,
Bo mu chodzi o to,
Żeby był z tej mąki zdrowy chleb.

Strzelec Halabarda jest jak głaz,
Gdy go byle kuchta ciągnie w las,
Mówi grzecznie: ”Pani,
Milej mi w kompanii,
Niż na takie głupstwa tracić czas”.

Strzelec Halabarda z mieszczek drwi,
Wierny jest dziewczynie ze swej wsi
Za rok, na jesieni
Z Kasia się ożeni
Kasia mu się pięknie co noc śni.

Strzelec Halabarda, z kmieciów kmieć,
Chciałby kiedyś synów tęgich mieć.
Same Halabardy
Każdy, jak on twardy
Żołnierz, a nie byle jaki śmieć.

Czytaj dalej: Modlitwa obozowa - Adam Kowalski