Tym, którzy smutni, którzy zgnębieni
W milczeniu tylko i cierpią, i giną,
Tym dla serc trzeba jaśniejszych promieni
Nad idealną świecących krainą,
Im zimne słowa mędrców nie wystarczą
I praw koniecznych bezwzględna powaga
Nie będzie dla nich osłoną ni tarczą,
Gdy serce gwałtem szczęścia się domaga.
Trzeba im pociech, których nie da życie;
Trzeba anielskich uśmiechów w błękicie;
Trzeba litosnej nad światem opieki;
Trzeba miłości wiecznej, choć dalekiej...