Tym, którzy smutni

Autor:

Tym, któ­rzy smut­ni, któ­rzy zgnę­bie­ni
W mil­cze­niu tyl­ko i cier­pią, i giną,
Tym dla serc trze­ba ja­śniej­szych pro­mie­ni
Nad ide­al­ną świe­cą­cych kra­iną,

Im zim­ne sło­wa mę­dr­ców nie wy­star­czą
I praw ko­niecz­nych bez­względ­na po­wa­ga
Nie bę­dzie dla nich osło­ną ni tar­czą,
Gdy ser­ce gwał­tem szczę­ścia się do­ma­ga.

Trze­ba im po­ciech, któ­rych nie da ży­cie;
Trze­ba aniel­skich uśmie­chów w błę­ki­cie;
Trze­ba li­to­snej nad świa­tem opie­ki;
Trze­ba mi­ło­ści wiecz­nej, choć da­le­kiej...

Czy­taj da­lej: Jednego serca! tak mało! tak mało – Adam Asnyk