Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Teraz możemy porozmawiać
jak kryształ z gliną Choć jak zauważyłeś słusznie
rozmawiać nie ma o czym

jeśli nie jest się uczniem Albo parą zakochanych wiążących oddech

weź kamyk w rękę On naprawdę istnieje obiektywny kształt
reszta jest punktem widzenia trzeba mieć punkt widzenia
to całe nasze bogactwo Zabawa Sztuka Śmiech...

Wybieraj! tożsamość albo wolna wola HA! HA! nie można
wszystko daje się przewidzieć Z GrUbSZA
nie byłem pierwszy bo jestem świadomy
to przypadek był jest i będzie podstawą zmian

Przepraszam za ten wstęp (do milczenia) ale o czym powiedzieć
chyba niepotrzebnie o dwunastu tabulach moralności
organicznym pięknie intelektualnych zabawach wyrosłem z ludzi
wiem ty też

Zostań fizykiem to jedyna furtka pozostała wielkim Chociaż śmierć
to nic takiego Ot przewracasz się w proch na wietrze trochę szkoda

przestrzeń nie jest więzieniem jeśli masz wyobraźnię
Długo dumałem nad qualiami jesteśmy fascynujący świat
chyba wiem wszystko he he

wyjmij teraz brzytwę i przebij mi gardło

po co walczyć z pięknem

masz tylko jedną pamięć... .

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




hmmm... zapis; te niejednorodne/nieuzasadnione/zaskakujące wersaliki, plus interpunkcyjne "piegi" - jakby histeria jakaś, wylew hydrolitu ze zdezelowanego, przedoładowanego na siłę akumulatora - zastanawia zestawienie kryształu z gliną; mineralny charakter, ale jakże odmienna gęstość - twardy/przezroczysty/cięty/rżnięty - kontra - plastyczny, figuralny/gładki, mięki- gięty, gnieciony, formowany i dostosowany...
jakiś konflikt samozachowań, antagonizm postaw i krewka konfrontacja - zaciekawił, ale nie pociągnął - takie sobie dysfunkcje pro - kontra - społeczne - nie lubię takich pseudo - filozo -polityko - dywagacji; ale poczytałam, w poszukiwaniu poezji - nie znalazłam "nie wiem czego", a nawet mnie rozczarował ten zapis - ale byłam, to sobie śladuję ;)
pozdr.
Opublikowano

Teraz możemy porozmawiać
jak kryształ z gliną Choć jak zauważyłeś słusznie
rozmawiać nie ma o czym

To mógł być piękny i mądry wiersz...

Wybieraj! tożsamość albo wolna wola HA! HA! nie można
wszystko daje się przewidzieć Z GrUbSZA
chyba wiem wszystko he he

To niezrozumiałe, energiczne wdepnięcie w poetyckie g....

Opublikowano

"Z GrUbSZA" Ta wariacja mi jakoś nie odpowiada.
Oprócz tego, jest bardzo dobrze, obrazy przeplatają się, plączą ze sobą, być może przez zabieg bez przecinków i kropek, jest to miłe przechodzenie z warstwy na warstwę.
A wymowność... jest tak wyrazista, że poczytam jeszcze...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie bardzo rozumiem roli, ale ja regularnie mało rozumiem
czułkiem :)



Myślę, że interpretacja Kasi jest aż nadkompletna, czy może raczej nadtrafna ;

Ale jeśli miałbym przypomnieć sobie ówczesną intencję - miała to być rozmowa kryształu z gliną, "gliną", a więc... człowiekiem? Czy kryształ wyraża pewien ideał, wzór dla człowieka? Może miało się okazać, że krystaliczność wcale nie jest taka krystaliczna i jednoznaczna.

Ale przecież to glina napisała wiersz, więc - to glina mówi, odbija się i mieni w milczącym krysztale.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 dziękuję @[email protected] Nie trzeba podziwiać, ale dziękuję
    • @Robert Witold Gorzkowski @Roma   może zacznę od tego; Każde z Was zapewne czytało Chłopów - Reymonta czy trylogię i jeśli czytaliście uważnie na opisy przyrody stwarzające klimat. Gdyby taki opis wyrwać z tekstu odpowiednio poszatkować powstałby współczesny wiersz wolny. np:  "A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego, że ani im początku, ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!"  - Chłopi a teraz metamorfoza   A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego , że ani im początku ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!   i mamy wony wiersz - dopiszę jeszcze zjawiskowy, cudowny ...   Robercie - odwalasz kawał dobrej roboty przypominając fakty historyczne, do których ja bym nigdy nie dotarł Romo - ubierasz uczucia i emocje w rymy - chwała   Alicja i Naram-sim mają rację: inspirująca treść zamknięta w zasadach poetyckich zarówno wierszy rymowanych jak i wolnych (wiersze wolne też mają swoje zasady - dla mnie najtrudniejsze do przestrzegania) tworzy dobrą poezję. Pozdrawiam
    • @Annna2 piękna modlitwa i wzniosła.  Pozdrawiam:)
    • @MIROSŁAW C.Czuję zapach maciejki i smak lipowej herbaty, pięknie! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...