Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
(na dwa głosy przeciwpłciowe.
z angielskim akcentem w środku lasu)

- will you keep me company until I choose some arms to die in?


niech się stanie kwiecień, a ty połóż mi go na ramieniu wraz z
otwartą na oścież lilią. poruszaj mną w dziwnym tańcu, kiedy
na horyzoncie zniknie ostatnia dojrzała śliwka. patrz ze mną
prosto w słodki dym, który śmiał wyjść z ust, gdy zastukano
po ciebie na pierwszej leśnej drodze.

- will you keep me company after I am half here?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niektórzy zarzucają mi brak konsekwencji w stosowaniu interpunkcji, wielkich liter
U Ciebie widać to poczynając od tytułu, czy możesz mi to objaśnić, co jest trendy, a co nie, a może u kogo tak , u kogo nie, albo kiedy tak, a kiedy nie
Będę ogromnie wdzięczny

Szacuneczek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





no, I won't ;) an individual I need must be complete, not with her mind here and her legs there ;)

btw. czytało się piknie :) :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niektórzy zarzucają mi brak konsekwencji w stosowaniu interpunkcji, wielkich liter
U Ciebie widać to poczynając od tytułu, czy możesz mi to objaśnić, co jest trendy, a co nie, a może u kogo tak , u kogo nie, albo kiedy tak, a kiedy nie
Będę ogromnie wdzięczny

Szacuneczek
konsekwencję we własnej interpunkcji to ja niestety widzę, do tego konsekwentną, a niech ją cholerka jasna.

kropkę w tytule stawiam, aby zaznaczyć, że cały wiersz zawiera jakieś ilości interpunkcji, choćby śladowo. wielkich liter nie ma, więc nie widzę problemu. i są one kwestią lekkości formy, zbicia. to nie widzimiśki - po prostu jednostrofizm wymaga od mojego poczucia estetyki brak stosowania wielkich liter.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





no, I won't ;) an individual I need must be complete, not with her mind here and her legs there ;)

btw. czytało się piknie :) :)
oh, I think I asked about a mental part. but, where is here, and where is there? :P

thanks :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ale co wyżej? tylko nie mów, że sufit :P
wiersz,
niepotrzebny mu warsztat,
moim zdaniem,
ale znów dostanę pewnie opieprz, że słodzę (niestety przeważnie słodzę, łażę po wierszach i szukam takich do posłodzenia:)
Ale myślę, że taki jak ja też się przydaje czasem.
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


msz, kocham ten skrót. MSZ :D
na Warsztacie, bo tekst więcej niż świeży. a z racji nerwicy natręctw chciałam sprawdzić, czy nie ma żadnych nieprzyjemnych zgrzytów językowych, których nie widzę.
dziękuję.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


msz, kocham ten skrót. MSZ :D
na Warsztacie, bo tekst więcej niż świeży. a z racji nerwicy natręctw chciałam sprawdzić, czy nie ma żadnych nieprzyjemnych zgrzytów językowych, których nie widzę.
dziękuję.

MSZ to arcyużyteczny skrót ;)
Lepszego nie znam :)))

Wesołych Świąt życzę
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Niektórzy zarzucają mi brak konsekwencji w stosowaniu interpunkcji, wielkich liter
U Ciebie widać to poczynając od tytułu, czy możesz mi to objaśnić, co jest trendy, a co nie, a może u kogo tak , u kogo nie, albo kiedy tak, a kiedy nie
Będę ogromnie wdzięczny

Szacuneczek
konsekwencję we własnej interpunkcji to ja niestety widzę, do tego konsekwentną, a niech ją cholerka jasna.

kropkę w tytule stawiam, aby zaznaczyć, że cały wiersz zawiera jakieś ilości interpunkcji, choćby śladowo. wielkich liter nie ma, więc nie widzę problemu. i są one kwestią lekkości formy, zbicia. to nie widzimiśki - po prostu jednostrofizm wymaga od mojego poczucia estetyki brak stosowania wielkich liter.

Obecałem i dotrzymuję słowa
jestem naprawdę ogromnie wdzięczny za tak wyczerpującą odpowiedź na pewno czuję się teraz bogatszy o pewną wiedzę
dziękuję za poważne potraktowanie mojego pytania, bo przyznam, że nie liczyłem na odzew, a tu taka miła niespodzianka
cieszy

pozdrawiam i życzę wesołych świąt, moje na pewno będą

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...