Grzegorz Działa Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Próbujemy iść przez życie Lecz nie widać drogi... Zamglona Pozostaje ja po omacku pokonać Oczy zaszły szklaną zasłoną Kiści zalet nie wykładamy na talerz Boży lud czeka na cud nie robiąc nic Wcale nie tak miało być rok w rok Maleje wrażliwość pogarsza się wzrok Każdy dzień przyjmujemy jak skaranie Jakie dziś, takie sobie jutro planujemy Cel to dotrwać do wieczora a następnie Tabletka na sen aby zasnąć wreszcie Koszmar się nigdy nie kończy Chciałbyś popłakać, ale płaczą cioty Tak ci mówią kumple, powtarza rodzina Ten lepiej stoi kto łokciami bije ciosy Życie polega na zaspokajaniu potrzeb? [sub]Tekst był edytowany przez Grzegorz Działa dnia 17-07-2004 22:20.[/sub] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 masz coś tam ciekawego główce... ale ubierasz to w mniej ciekawe slowa... pierwszy dwuwers jest po prostu okropny... to słowo "bo"... totalnie nie pasuje... :potencjał myślowy" jest... ale liryki troche tu brak... ale widze, że początki wiec trzymam mocno kciuki bo ubrane w lepsze słowa... bez rymów... wyjdzie to całkiem miodzio... pozdr. Tera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.N.Tymoteusz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 elementy polisz hiphop widzę.. ten wiersz zdecydowanie lepszy od tego drugiego.. to jest wiersz przynajmniej.. na słowa bym zwracał uwagę.. ostatnia strofa - celna puenta (pytanie jako puenta jak dla mnie).. no i te "cioty" wczesniej - fujjjjjjjj!!!!! pzdrwm :o) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Działa Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 no i te "cioty" wczesniej - fujjjjjjjj!!!!! Wywodze się z dodadnej estetyki hip hopu i język jest mocny, Nie jestem klacycznym poetą, raczej Hochsztaplerem. Doceniam opinie i pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 słwo "cioty" w tym wierszu wcale nie jest mocne.... niech Pan zerknei głebiej w seris... można tu spotkać wulgaryzmy i obrazoburcze słowa... nawet wobec religi... słowo "cioty" brzmi tu jak banał... jak infantylna pretensjonalność... to tyle... Tera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Działa Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Dla mnie nie jest mocne... ale wymyka się spod lirycznej ogłady. mogłem sobie pokurwować, tylko musiało by mieć to sens... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teraa Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 liryczna ogłada nie ma ram więc sie z nich nic nie wymyka... wszystko trzeba robic z tzw. "wyczuciem" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.N.Tymoteusz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 troche juz to banalne jest kurwowanie, chujanie itp.. w wierszach... dajmy liryce życ bez przekleństw.. to piękna sztuka :o) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J.N.Tymoteusz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 troche juz to banalne jest kurwowanie, chujanie itp.. w wierszach... dajmy liryce życ bez przekleństw.. to piękna sztuka :o) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Działa Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Wy tu gady gadu a mój teks leży nieskomentowany!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Rosłoniec Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Komentarz? Proszę bardzo... Ziomalu, pewnie jaracie z elo kumplami blanty na chacie. Piszecie takie elo twory a potem wystawiacie je na światło dzinne i chcecie, żeby ktoś to skomentował. Wiesz co, powiem Ci, że mam przyjaciela ciotę, i jest na pewno bardziej komunikatwny i bardziej "elo" niż skute gnoje z blokowiska, którym nic nie pasuje. To tyle... Forma Twojego "wiersza" jest nie do przyjęcia. Tematyka wtórna, chyba każdy ziomal w swojej elo twórczości zdążył taki temat poruszyć. Życie jest do dupy niestety i to się nie zmieni. Gdyby nie ta hip hopowa forma, która wzbudza we mnie agresję, pewnie wiersz by mi się spodobał, ale tak... Sorry, śmiać mi się chce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Rosłoniec Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Albo mam zły humor... Poprostu. Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Działa Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Działa Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 PRzydał by się jakiś merytoryczny komentarz a nie paszwilowe wypociny kolegi, któy wy ladowuje frustracje nie gorzej niż ziomale na przystankach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Działa Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 koleżanki jednak:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Rosłoniec Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 No wiesz co... Patrycja to imię żeńskie. Nie wyładowuję frustracji. Nie podoba mi się Twój styl, Twój utwór i "Twoja" forma. Jak już wspomniałam w PW, nie bierz tego do siebie, proszę. To komentarz do wiersza, nie do autora. Pozdrawiam, Pat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Działa Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 to nie może być merotyroczna i biertywna uwaga w obscenicznych słowach porównywanie mnie do ziomali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrycja Rosłoniec Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Obscenicznych słowach??? A nie jesteś ziomalem? Wyprowadź mnie z błędu proszę, a wszystko odwołam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klaudiusz Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 hmmm, na tekst piosenki hh siechyba nie nadaje bo za mało o paleniu i o tym jakie to ziomale w kapturach sa twardziele (poza tym za mało neoplanów i blantów) ale w odbiorze jako wiersz przeszkadzają niezwykle skutecznie te naleciałosci hh-we, których zaakceptować nie mogę... za bardzo mi sie kojarzy... pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Kowalski Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 do mnie nie trafiles - grafomania pozdrawiam kowalski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się