Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

„Pranie”


Rekomendowane odpowiedzi

z góry spoglądam na jezioro
nad którym komin rani (wrył się, szpeci) błękit
przybyłem tutaj wczesną porą
w powietrzu czując tysiąc wierszy

one jak woda patrzą w niebo
bo z nią się znają wieczność całą
mini o dziele Najwyższego
jezioro z niebem rozmawiają

wtem niebo nieco poszarzało
smutek objawia kapuśniakiem
szemrząca wilgoć ziębi ciało
wprawiając nastrój byle jaki

jezioro też ma odcień szary
czy chce się niebu przypodobać?
od dawien dawna fakt to znany
że z niebem o czymś gada woda

a w leśniczówce nad jeziorem
wiersze malują ciszą ściany
niosą emocji w sobie sporo
że ktoś tu kochał był kochany


przez życie z weną szedł pod rękę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dziękuję za wskazanie miejsc które trzeba dopracować trzecia i czwarta zwrotka kupuję a nad resztą pracuję sam
błęki nie może być skoro padało i wszystko było szare
z nią i z nimi też nie

muszę Ci powiedzieć że pozbawiasz mnie największej przyjemności - wnoszenia poprawek
na zaś tylko podkreśl miejsce

jeszcze raz dziękuję
serdecznie pozdrawiam Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, wiem, dlatego pytałem w poprzednim komentarzu :). Niecierpliwość zwyciężyła. Też nie lubię gdy ktoś mi moje zbytnio łamie. W przyszłości postaram się poprawić :). Cieszę się, że wogóle coś z tej mojej wariacji może się przydać. A błękit? To sterczy mi nie przypadło, dlatego oderwałem trochę fabułę wiersza od rzeczywistości. Zachmurzylo się później :).
Pozdrawiam i... co złego to nie ja ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zauważyłem, że część przeróbki Twojego wiersza mi wycięło, więc jeszcze parę sugestii :).

oddawał wierszem swe nastroje=> a może: oddawał wierszom myśli swoje
oczarowany Mazur pięknem
urokom lasów dał się ponieść
przez życie z weną szedł pod rękę=>ten wers dałbym na początek strofy

zaś w kącie chaty zamarł humor=> zmieniłbym zaś i zamarł na coś innego
od dawna przecież nim gardzono=>tu może trochę mniej zdecydowanie z tą pogardą
i chociaż ma pół wieku z górą
z uśmiechem - gęsią jest zieloną=>myślę, że myślnik zbędny. Humor może być uśmiechająca się zieloną gęsią :).
Pozdrawiam ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witku - dziękuję za wgląd

wiesz, że było bardzo miło
w deszczu płynąć po Krutyni
zostać belfrem, Bożę Wielki
że Ty nie grzmisz, nic nie czynisz
:))

to była widoczna zielona gęś na biurku
ale humor literacki śpi głębokim snem
mam nadzieję że kiedyś się obudzi

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...