Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To ja sobie napisze inny:

kwiatem mi byłaś
kwiatem mi będziesz
serc serca duszą
płyną łabędzie

tulipanem byłaś
tulipanem zostałaś
bardzo kochałem
gdy róże zrywałaś

serce me na męki
pikielne wydane
bo nie ma cię teraz
a kocham cię kochanie

Opublikowano

Widać tutaj jak duży wpływ na odbiór utworu ma znajomość autora.

Gdyby ten wiersz został wklejony przez zupełnie nowego użytkownika, prawdopodobnie wszyscy wzięliby go na poważnie i ostro skrytykowali. W końcu coś takiego można by spokojnie odczytać na antenie radia Maryja ;). Tak jak to www.pl.youtube.com/watch?v=Ewm2KomTg0o&feature=related :)

Ale.
Ponieważ ten utwór napisał niejaki Bufon Smerf, którego komentarze są powszechnie znane, ludzie zaczynają się zastanawiać "o co mu chodzi". W końcu chyba nie napisałby aż tak złego wiersza?
I dochodzą do wniosku, że Smerf ironizuje, robi sobie jaja :).

Ja mam jeszcze taką hipotezę, że zamieściłeś taki kiepski wiersz, by zobaczyć czy użytkownicy Orga będą go chwalić. Chciałeś eksperymentalnie sprawdzić swoje twierdzenie, że na Orgu się nie krytykuje grafomańskich utworów (co jest nieprawdą).

Tak czy siak wiersz moim zdaniem do kitu :).

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tekst jest zbyt naiwny. Dobry to on może i byłby do pokazania koledze (broń Boże nie wysyłać tego lubej! może umrzeć ze śmiechu), ale nie na forum.

Utarte schematy powielane od lat przez grafomanów (rozumiem, że twoja sygnaturka to taka autoironia). Nazywanie lubej kwiatem jest całkowicie nieoryginalne. Potem zmiana nazwy ogólnej na nazwę szczegółową i pojawia się tulipan. Niestety, obiekt zupełnie wyświechtany w poezji, na równi z różą.

Zaimek "me" jest znakiem firmowym grafomanów. Wiersz przez takie "kwiatki" staje się jeszcze bardziej napuszony i sztuczny. "Serce me" - kto tak w ogóle mówi? Niechże poezja nie egzystuje na sztucznych poziomach permanentnego wzdychania, niech będzie bardziej autentyczna. Nie "me", ale "moje", i bez inwersji winno być.

Następny zarzut to zapychacze tekstu. W pierwszej strofie mamy wyliczankę: kwiatem mi byłaś/ kwiatem mi będziesz", a po chwili pojawiają się łabędzie. Ale skąd? Wiersz to tekst ciągły, wszystko powinno mieć swoje uzasadnienie. Łabędzie wprowadzają jeszcze bardziej patetyczny nastrój, są zupełnie zbędne. Cóż z tego że zrobiły rym z 2. wersem?
Co to za wstawka z tymi łabędziami. Łabedzie są piękne tak jak miłość. To rozumiem, ale to za mało żeby się w wierszu znalazły. Bigos, gościu, tu masz.

Puenta - chyba wiesz, jak ważna to część wiersza. Wejdź na pierwszy lepszy blog i zobacz, jak dzieciarnia pisze wiersze miłosne. Dokładnie tak samo jak ty! Zawsze kończą w podobny do ciebie sposób: "kocham cię". Wysili się choć trochę, chłopie.

O drugiej strofie już nawet nie będę wspominał, bo wybuchnąłem, czytając ją, śmiechem.

Reasumując, pojawiłem się tutaj niesiony ciekawością. Piszesz na forum same bzdury, niemerytoryczne komentarzyki, wyładowujesz swoją frustrację, w sygnaturce masz, żeś wrogiem grafomanów, a sam żeś największy. Po co się chwalisz, żeś napisał 3000 wierszy? Jakie to ma znaczenie? Jeśli wszystkie prezentują poziom jak powyższy, to naprawdę nie ma powodów do dumy. Jedna rada dla ciebie - nie bądź tak wyniosły, kiedy jesteś tak malutki. No i zacznij wreszcie czytać jakąś inną poezję.

Czekam na kolejne twoje wiersze. Mam nadzieję, że pokażesz klasę, bo ja czekam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @RomaBardzo dziękuję! Masz rację, chciałam, aby był trochę feministyczny, aby kobieta miała odwagę się bronić. :) @MigrenaBardzo dziękuję! Poprawiłeś mi humor!
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
    • Zrównają cię z ziemią. -No, chłopie, nie mów, że klasyczna? Robić, robić, robić! Wybebeszą z ciebie wszystko co wyższe, wszystko co nie pragmatyczne. Żreć, żreć, żreć! Wykpią słabości, wszystkie twoje samotności. Pieniądz, pieniądz, pieniądz! I będą ciągnąć za kostki w dół, implementować ci pustkę, agitować swe plebejskie nawyki. Umniejszać wszystko, smagać cię codziennie po mózgu parszywymi jęzorami parzącymi jak pokrzywy, okraszając to wszystko żarcikami podszytymi rzadkim kałem i opowieściami o jebaniu, najebaniu się, pojebaniu i dojebaniu sąsiadce i jej córce- i to wszystko wygłoszone z chwałą jakby to była nobilitacja.  I przylega do ciebie ten Nietzscheański wyziew. Jan Pelc wróży ci przyszlość; takie jest życie, słabiaku.  Sygnał, 5 nieodebranych, nie pójdziesz już tam- postanowione. Nie zostaje za wiele: Decasia, Ladoni, Górecki, tory, las, ambient, człowiek słoń i Curtis- a to wszystko ponad dekadę później niż planowałeś.
    • @Gosława Pokochają siebie to i Ciebie polubią -:)Wszak tu poetyckie dusze tu się spotykają …nawet jak rogate-:)Dobrej nocy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...