zak stanisława Opublikowano 25 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2007 tłumik i katalizator/ ech...
Stefan_Rewiński Opublikowano 25 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2007 Praktyczniej byłoby: "oblecieć" na końcu, albo nawet "przelecieć".
HAYQ Opublikowano 25 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2007 Jeśli chodzi o wkładki (podsłuchałem, sorry), to ich do wyboru do koloru Stasiu :) Myślę, że peelka ma z czego wybierać. Tęsknota, to inna sprawa. A zwłaszcza ta za uczuciem. Ale, żeby pocieszyć p-kę powiem, że trochę zazdroszczę, bo moja druga połowa uwielbia spać w poprzek ;). Całe szczęście, że ma tylko metr pięćdziesiąt, bo przy większym gabarycie... :) Pozdrawiam Stasiu, gratuluję "odlotowego" wiersza.
zak stanisława Opublikowano 25 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. metr pięćdziesiąt??? w poprzek? yhm... moja Plka to... a zreszta może to i sama autorka wyrzuca z siebie cosikosik wkładki? chyba że te ze skrzydełkami do odlotu;)) HAYQ dziekiserdeczne. a taka wersja?? kolejny raz zasypia z przestrzenią do oddychania nie kończącą się na długości opiekuńczych ramionbezgłośna onomatopeja zatraca się skóra gładka jak brzuch oślicy i palec z którym nie wie co zrobić ogryza z paznokcia a przecież chciałaby przystroić ciało odlecieć
HAYQ Opublikowano 25 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2007 urocze metr pięćdziesiąt z buzią dziecka ;)) tak, tak ta wersja chyba bardziej optymistyczna, bo rozbudowana opiekuńczością ramion. Z brzuchem oślicy - nie kumam w czym rzecz, a nawet jeśli kumam, wyczuwam przesadę :) A "paluszek" (pamiętam ze szkoły), to wymówka. Z resztą - normalka... kto by nie chciał. Poza tym z takim polotem - ne ma problema :) Uśmiechu
zak stanisława Opublikowano 25 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. brzuch oślicy- przesada? taka kombinacja wynikła z głupoty Plki, z jej "chciałby a boi się" milo że zajrzałeś, pozdrawiam tę buzię i tego co ją ma w poprzek łóżka;)
Vera_Ikon Opublikowano 25 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2007 Witaj Stasiu... Kopę lat :) Przypomniałam sobie o forum i od razu o Tobie pomyślałam :) (Zaraz poszukam Alter :) ) Podoba się. Nieco bym pokombinowała z wersyfikacją. Oczywiście mogę nie mieć racji... I z tym "za pustym łóżkiem" też bym pomyślała. Sens jest rewelacyjny, ale dźwięki się gryzą z "zasnąć". kolejny raz udało mi się w za pustym łóżku zasnąć z przestrzenią do oddychania nie kończącą się na długości twoich ramion do snu otulają mnie odległe galaktyki nieujarzmione nie pochłania już, nie zatraca dzika czerwień a przecież chcę przystroić ciało odlecieć Galaktyki - piękne :) Pozdrawiam serdecznie Vera
egzegeta Opublikowano 26 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Stasiu udało się peelce zasnąć czyli przejść w błogostan gdzie żadne miary nie obowiązują;) dlatego bym te "konkrety" nieco zmienił bo jeśli już, to ciśnie się ciąg dalszy: nie kończącą się na długości twoich ramion wynoszącej 90 cm:))))) Może się mylę, ale tak jakoś do marzycielstwa mi nie pasuje Pozdrawiam serdecznie
zak stanisława Opublikowano 26 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 Vero a ja wąlśnie też myślałam o tobie i nawet stokrotki się pytaąłm czy to nie TY!!???ech jaoś tak... widać intuicja nie zawiodła, ściskam serdecznie a co powiesz na druga wersje z oślica co jeys ciut wyżej? Egze, masz rację to taki wiersz gorący z wynurzeń pewnej panny. dziękiza "zajarzenie" do mnie i pomyślę nad tymi bezpiecznymi ramionami ściskam oboje
egzegeta Opublikowano 26 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 Stasiu a może coś w stylu- zasnąć w przestworzach twoich ramion
zak stanisława Opublikowano 26 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no, hmm, ładnie,ale odległe.... może w niszy? czy cóś w tym biglu;)
Stefan_Rewiński Opublikowano 26 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no, hmm, ładnie,ale odległe.... może w niszy? czy cóś w tym biglu;) Nie zasnąć w przesworzach Twoich ud Ot, co!
zak stanisława Opublikowano 26 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 hehe Stef, no jasne bo uda to uda się albo i nie...;))) cmok pod kapelusz!
zak stanisława Opublikowano 26 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 kolejny raz udało mi się w pustym łóżku zasnąć z przestrzenią do oddychania nie kończącą się na długości poduszki do snu otulają mnie odległe galaktyki nieujarzmione nie odkryte nie pochłania już, nie zatraca dzika czerwień a przecież chcę przystroić ciało odlecieć
Stefan_Rewiński Opublikowano 26 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. gdy uda to się uda hehe!
zak stanisława Opublikowano 26 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 ruda uda da ucha cha cha cmok
Stefan_Rewiński Opublikowano 26 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 lubię uda na dwa puda cuda
zak stanisława Opublikowano 26 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a wśród ud ona ruda?
zak stanisława Opublikowano 27 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2007 i co z tego wynika? pchełko?
zak stanisława Opublikowano 28 Listopada 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. czyli mdły...:(
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się