Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

łódź


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Taki sobie temat:
postanowiłem wypromować to miasto, moje rodzinne, nie uznawane za
atrakcyjne bo brzydkie, nudne ?

Jakie ciekawe wydarzenia z cyklu poezja rozgrywają się w łodzi,
ktoś nas może odwiedził nieznajomy...

Ktoś z org jest z łodzi ?

;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



byłem w Łodzi kilka razy. ogólnie brud i syf, choć centrum macie ładne. ostatnim razem w nocy w tramwaju się trochę strachu najadłem że mi wpierdol spuszczą, ale z drugiej strony inni "normalni" ludzie bali się mnie tak samo jak ja band dresiarzy. no ubaw po pachy. haha
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



byłem w Łodzi kilka razy. ogólnie brud i syf, choć centrum macie ładne. ostatnim razem w nocy w tramwaju się trochę strachu najadłem że mi wpierdol spuszczą, ale z drugiej strony inni "normalni" ludzie bali się mnie tak samo jak ja band dresiarzy. no ubaw po pachy. haha

co to w innych miastach inaczej ;)
Opublikowano

Łódź, to miasto parków (ponad 30) i zabytków z jedną z najpiękniejszych ulic w Europie.
Do niedawna jedno z biedniejszych miast w Polsce, na dzień dzisiejszy bogate w inwestycje i co za tym idzie, powoli "stające na nogi". Ma swoje ciemne strony, ale które miasto ich nie ma; ma swoją historię, tajemnicze, piękne miejsca, brudne"nogi" i jałowe blokowiska.

Łódź jest jak kobieta - nigdy się jej do końca nie pozna, a bezgranicznie można pokochać. ;)

Opublikowano

ja w łodzi tylko studiuje. zapyziałe, ot prostackie miasto. co w nim fajnego to własnie ten brud, syf i porzoga który wypełnia je całe. rozumiem klimat łodzi, ale jak sam mówisz o kulturalnej stronie - jest do bani. nie przystoi tak duzemu miastu.

Opublikowano

może jest brudna i zasyfiona, bo że nic się w łodzi nie dzieje to wiadomo, ale za te kilka lat jak skończę studia i będę rzygała wypieszczonym, kulturalnym krakowem, z miłą chęcią wrócę :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tak swoją drogą, to ciekawe, co ta warszawa tak zawadza, że się zawsze jej czepną
no i ciekawe, że, jak się okazuje, najbardziej chamscy w wawie są ci, którzy przyjechali z jakiegoś zadupia i im się wydaje:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mamy, widziałem, byłem :). i wspaniały magazyn kostiumów filmowych - widziałem, byłem, pożyczałem.

ale mamy niestety brudne ulice, bezrobocie jak cholera i fatalnego prezydenta, który na dodatek z woli narodu rządzi już drugą kadencję. z naszego cudnego miasta wywodzi się też dwoje ludzi, których może wstydzić się cała Polska (na pewno nie tylko tych dwoje, ale ci niestety dostali się do koryta), mianowicie v-ce min. edukacji narodowej M. Orzechowski i Rzecznik Praw Dziecka Ewa Sowińska...

poza tym i jeszcze kilkoma wadami wszystko jest piękne...

pozdrawiam :).
Opublikowano

ja w łodzi byłam nawet ostatnio- jest tam fajna knajpa z piwami ze wszystkich stron swiata:) i to na duuuzy plus:P (nawet indyjskie mieli- i w ogóle ze 150 rodzajów:D)
poza tym to z tą Piotrkowską mocno przerelamowane (że niby najładniejsza secesja itd.ale jak dla mnie bida- no ale wroc, jakby nie patrzeć ma ciekawsze zabytki- przyzwyczajonam do tego:P)

zoo też spoko, do muzeum nie dotarłam niestety, no i szyny tramwajowe macie węższe niż u nas:D

pzdr

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Im wiek i zmarszczki bardziej ciebie pochłaniają i gdy byłeś bo musiałeś broić na froncie w sytuacji istnienia wielu ważnych decyzji gdy zamieszałeś w niejednej tutejszej relacji urosła ci karma w nie najmniejszą określoność   Karma ta – jeśli w ogóle jest – rzecz jasna wybitnie i właściwie ciebie oddaje opisaniem jest być może zacnym niezacnym podsumowaniem twojego przepływu energii gdzie tyle naplotłeś ta karma – o ile jest – znakomicie cię ujmuje   Tyle tylko, że przecież nie pamiętasz za wiele nie dałeś rady objąć percepcją wszystkich spraw nie słyszałeś nie widziałeś i się nie domyśliłeś wątpiące otoczenie co do wielu bardzo wielu rzeczy nie zdało ci dokładnej relacji z ciebie i z ciebie w sobie   Nawet jeśli mega mnogo po wielokroć wspominasz nawet gdy czas da ci moc chwil na rozmyślania i być może nawet gdy byłeś tutaj mocno uważny i być może przemyślałeś płynące potoki codziennych zamiarów wszystko to zbudowało twoje wyobrażenie własnej karmy   Wcale niełatwo jest się jednak domyślić i objąć pojęciem wiedz i to, że karma faktyczna i karma wyobrażona absolutnie nie muszą być jakkolwiek tożsame byłoby wręcz czymś niepojętym gdyby takowe były siostro i bratku bądźcie spokojni, macie w tym rozdźwięk   Piękna damo jeśli w swe życie mnie kiedyś zaprosisz skorzystam i wejdę w nie z moim rozdźwiękiem karmy oczekuj więc ode mnie nie najmniejszych niespodzianek nie myśl sobie, że przejrzysz w jedną chwilę nasz efekt może się udać tylko dobre lub złe całkiem zamieszanie   Ludzie słowa podobnie jak ludzie czynu i myśli całkiem nierozważnie igrają z pojęciem karmy dziwne im życia i chyba w sumie nie wychodzą podważają ich nawet urosłe własne ziarna i manifesty im lepsi są w skuteczność tym trudniej ich przeto ocenić w świecie jedynie tylko w dziwnych intencjach nieocennym   Jeśli natomiast czegoś co nazywa się karmą nie ma potraktuj ten wiersz jako tylko refleksyjny żart zresztą generalnie w świecie pytań trudno jest o odpowiedzi rozmyślam więc wiem że nie wiem Więc wiem że nie wiesz Świetnie zdaję sobie sprawę że wszyscy nie wiemy.  Ale czy w ogóle chcemy wiedzieć? Ja chyba już nie chcę.    Warszawa – Stegny, 25.11.2025r.   Inspiracja – Poetka Aniat (poezja.org).
    • oboje nasyceni nocną grą witają nas rano jej gesty dotykamy się stopami w  kuchni oddzieleni stołem    rozmawiamy o nowym dniu uśmiechamy się do dzieci jednak myśli nas zdradzają kusząc powtórzeniem nocy
    • @Adler Kruki, czarne i głośne stały się inspiracją.   Pozdrawiam Kruku ;)
    • Na niebie, bez Ciebie, obłoki jak sen, bo wszystko przemija, nawet zryw — serc.   Na niebie, bez Ciebie, toczy się dzień. Morze wiary szumi, sens przebija przez cień.   Na niebie, bez Ciebie,  wiersze - łąki słów, które jak wiatr poniosą, latawiec objęć dwóch.   Na niebie, bez Ciebie,  dozorcą jest czas, który mnie zamiecie, w piach, albo w nas.    
    • @Adler Bardzo przyjemny, spójny wiersz z dobrą intuicją obrazu i nastroju.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...