Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

(Elwirce)

Mieliśmy już za sobą
czystą radość z Kasprowego przez Liliowe
całą Świnicę diabelskich kamieni

wiosną w lipcu pachnące
ziarnem w piargi wrośnięte
ostatnie korce śniegu pod Zawratem

kaczeńcowe eldorado
nad Wolim Okiem
szczyty i granie w każdym z Pięciu.

Nad Opalonem zawisła
szczęściem do błękitu przyszpilona
szara śpiewająca grudka
bożych możliwości.

– Popatrz tato!

Opublikowano

Witam;-)
Dziś nie o całym wierszu, tylko o kawałku- bo jest perełką. A ja mam taki brzydki zwyczaj je wyciągać;-)

Nad Opalonem zawisła
szczęściem do błękitu przyszpilona
szara śpiewająca grudka
bożych możliwości.

– Popatrz tato!

ten fragment jest warty wszystkie pieniądze- próbowałam sobie przypominać piękniejszy opis ptaka, jaki kiedykolwiek czytałam i na razie nic mi nie przychodzi do głowy. Już zapamiętam na zawsze tę grudkę bożych możliwości. Pozdrawiam;-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jest to oczywiście twoje zdanie i nie będę nakłaniał do jego zmiany. Tym razem jednak się z nim nie zgodzę. To w tym zakończeniu jest element poezji, który udło mi się w tak oryginalny sposób stworzyć. Bez tego byłby to faktycznie tylko zapis do albumu z rodzinnych wycieczek turystycznych.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Twój wiersz jest niezwykle poruszający i aktualny, pełen emocji i historii. Powtarzające się słowa "Idziemy razem, trzymamy się za ręce" są najważniejsze - to manifest, aby być razem. Przeciwieństwo do historycznych i obecnych podziałów. Tekst uświadamia, jak kruchy jest pokój i nasza cywilizacja. Ostatnie pytanie o Wannsee jest mocne, ale też wzbudza lęk i wątpliwości. Obserwując teraźniejsze wojny, jestem pewna, że ludzkość nie wyciągnęła żadnych wniosków z historii. Stworzyłaś wiersz piękny i przerażający jednocześnie, "idziemy razem" nie jest dane raz na zawsze, przypomniałaś, że zło zaczyna się od małych rzeczy. Jesteś niesamowitą poetką! (i nie pisz "etam")  
    • @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję, a co do noszenia - to na rękach nosi już kogoś innego. :))) @TylkoJestemOnaBardzo dziękuję!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2Bardzo dziękuję za życzenie i polubienie. :) @andrewBardzo dziękuję, życzę również pięknego dnia. :))) @MigrenaPięknie dziękuję! Jesteś przemiły, ale ... nie jestem poetką. Tu są cudowni  Poeci, czytanie Waszych utworów jest dla mnie "celebracją życia". Pozdrawiam.   
    • @Berenika97 Bereniko. Przecudownie napisany wiersz. Ja tylko dla Was - sto lat, sto lat...... Najpiękniejszego Poetko :)
    • Jest słowo kołatać. Konieczny wg mnie jest też myślnik między oczami a stawami, bo rozumiem, że to cały czas o oczach, a nie jej kolanach,   Kolor modrzewi jest dość różny w zależności od pory roku, ale bryza niesie zdaje się zapach lata, a więc ładnie :-) Pzdr :-)      
    • Czuję się jak wtedy we Włoszech Serce tak samo mi teraz kołocze Czuje jej bliskość, choć jest daleko Słyszę odgłos, lecz to moje echo Wiem że po raju przewodzi mi ona Jak pewnego poety wyśniona Z daleka bryza do mnie dociera Jej oczy - stawy koloru modrzewia Niby tak samo ale inaczej Mogę zwykle ją wyśnić raczej Lecz na przerwach nikt na mnie nie czeka Potrafi to strasznie zniszczyć człowieka
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...