Chris_Sick_Boy

ja juz nie marze ja już nie smaże aleś Pan tu rąbankę nam zaserwował.

Wiersz faktycznie jest słaby. Temat i to co chciałaś przekazac do mnie trafia, ale raczej średnio. Forma - tu jest dużo pracy...

w zasadzie jest w tym pomysł, brakuje mi trochę polotu. jednak, a czuję ugniatanie słów, wersu. więc i trochę za mało poezji. jednak jak na ten serwis jest to zauważalne. i ciekawe. nawet. pozdrawiam

Nie jestem wielbicielem tego typu poezji. Nie rusza mnie ten krajobraz. Jestem jednak pod wrażeniem formy. Ciekawe to to...

to brzmi jak głos Polonii, disco polo liryczne. to po prostu nie ma nic wspólnego z poezją. a przypomina mi rymowankę pierwszoklasisty

proszę mi nie tłumaczyć tekstu i pisać, że jest coś innego niż to co jest... a jest niewiele poezji król jest nagi. i tyle co mam do powiedzenia w tym temacie

Totalna żenada. Walenie między oczy, dosłowność. To nie jest poezja. ,,Nie nauczę ust mówić, by nie mogły kłamać. rozpalę ogień, by chłodu nie poczuć." Mogę dodać jeszcze chciałbym oddychać, ale nie ma powietrza...itp., itd., etc. Pani wybaczy, ale te środki stylistyczne sa załosne. Boli mnie w środku jak coś takiego czytam