Piast Opublikowano 24 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2006 Dzięki Ci, Panie, że spojrzałeś na mnie, dzięki Ci, Boże, dałeś mi tak wiele, niebo nade mną księżycem się śmieje, zwiastuje radość i niesie wesele. Chwytam tę gwiazdę, którą o północy dla mnie strąciłeś, bym chwilę pomarzył, w ciszy ulotnej dotykasz miłością, za to Ci składam hołd u Twych ołtarzy. Przez Ciebie dana wsiąka w zmysły moje, cudem przenika, w piersi gra bezsennie jak potrącona struna pajęczyny; nikt jej nie słyszy, ja słyszę niezmiennie. Gołębim sercem kazałeś mi kochać, z całą nadzieją i wbrew beznadziei, myśli jak karty potarganej księgi, spraw, bym je w całość zebrał i pokleił. Zanim dzień wstanie, zorza się zapali nie zostaw serca mojego w niedoli, odpowiedz, proszę, jak to jest z miłością, bo czym piękniejsza, to tym bardziej boli.
zak stanisława Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zanim dzień wstanie, zorza się zapali nie zostaw serca mojego w niedoli, odpowiedz, proszę, jak to jest z miłością, bo czym piękniejsza, to tym bardziej boli. to jest super! pięknie Piaście potrafisz o Bogu, z sercem z miłością, zazdroszczę ci tej wiary! pozdrawiam ES
Anna Maria K. Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2006 Nie sądziłam, że jeszcze zdarzają się w poezji odniesienia tak wyraźne do Słowackiego, czy Norwida - gratuluję nonkonformizmu. Aczkolwiek do całosztaltu mam mieszane uczucia - zajrzę jeszcze zapewne. pzdr.
Leszek Baliński Opublikowano 24 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2006 Ogólne wrażenie bardzo pozytywne Chociaż można by się do czegoś przyczepić, ale daruję sobie. Czyli w mojej ocenie Plus.
Joanna_Soroka Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Bardzo mi się podoba. Najbardziej ostatnia zwrotka
M._Krzywak Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Faktycznie, jest kilka drobnych potknięc, przynajmniej dla mnie, np. wers "nikt jej nie słyszy, ja słyszę niezmiennie". - zamieniłbym na: "nikt inny nie słyszy" - z dwóch powodów. Po pierwsze to "jej" określa juz to, co zostało powiedziane wers wyżej, po drugie - jeżeli "nikt", to to "ja" nie ma uzasadnienia. Powtarza się też "miłośc", za dużo zaimków osobowych, jak w tym wersie: "za to Ci składam hołd u Twych ołtarzy". Ale to takie minimalne uwagi techniczne. Co do treści - wartości przekazu są raczej nie do zanegowania, a ostatnia strofa to jak dla mnie majstersztyk. Pozdrawiam.
allena Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Szkoda że ani klimat ani temat mnie nie przekonuje.Tekst raczej oazowy i dużo tego wszędzie.:) A.
Ewa Jaworowska Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Niestety tym razem nie będę orginalna, bardzo mi sie podoba, a szczególnie ostatnia zwrotka. Allena pisze "dużo tego wszędzie", a może jest taka potrzeba, takie czasy - ciężkie, czasami beznadziejne. I dobrze ,że o Bogu dużo sie pisze, a nie tylko wtedy gdy, "trwoga to do Boga". Pozdrawiam miło. Dobrze że co napisałeś , bo dawno ciebie nie było. Brakowało mi twoich wierszy. :)
allena Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Pani Ewo szkoda słów.Ja tak to widzę a Pani myśli że jak więcej takich utworów to czasy się poprawią?. Wiersz jako powiedzmy dzieło jest jakoś napisany, temat to osobna sprawa i myślę,że Pani widzi różnicę :) A.
Alicja_Wysocka Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Piaściku, no jestem zaczarowana. Dwa uczucia zmieściłeś w jednym wierszu, który wybrzmiewa modlitwą. A niech Ci się spełni, powiem amen. Co tam potknięcia, wzruszona jestem i tyle! Pozdrawiam z łezką w oku :)
Olesia Apropos Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. właśnie
Bartosz Wojciechowski Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pozwolę sobie się z Paniami - tak Alleną, jak i Oleną - nie zgodzić:) O treści rzecz jasna zawsze można dyskutować, ale tekst jest przede wszystkim b. dobrze napisany, a tego wcale nie mamy "dużo wszędzie":) Piaście, mnie kojarzy się z psalmami. Rzecz jasna formalnie psalmem nie jest, ale jego wymowa, nastrój, przesłanie stawia go wg mnie dość blisko. Z tą różnicą, że ten psalm jest "zindywidualizowany" i jakby "bardziej życiowy". Dość regularnie piszesz jedne z najlepszych utworów w kontekstach religijnych na tym forum. Pzdr. i gratuluję! :)
Ewa_Kos Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pozwolę sobie się z Paniami - tak Alleną, jak i Oleną - nie zgodzić:) O treści rzecz jasna zawsze można dyskutować, ale tekst jest przede wszystkim b. dobrze napisany, a tego wcale nie mamy "dużo wszędzie":) Piaście, mnie kojarzy się z psalmami. Rzecz jasna formalnie psalmem nie jest, ale jego wymowa, nastrój, przesłanie stawia go wg mnie dość blisko. Z tą różnicą, że ten psalm jest "zindywidualizowany" i jakby "bardziej życiowy". Dość regularnie piszesz jedne z najlepszych utworów w kontekstach religijnych na tym forum. Pzdr. i gratuluję! :) Szkoda że trzeba ze wszystkimi równo.Tekst jest na miarę i ''oazowy'' tu zdania nie zmienię. Pozdrawiam i nie wiem z czym tu się nie zgadzać; a że ''pełno tego wszędzie'' no to zależy gdzie się przebywa.Byłeś może na Lednicy? U ryby? :)))))) EK
Confiteor Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 tekst jest kiepski. powiem otwarcie. bez ogródek. po prostu patetyczny, infantylny. trudno mi przebić się przez tą grubą warstwę kiepszczyzny żeby analizować inne walory. dwa razy wkrada się jakiś rym dziwny. twoje pisanie to nie jest przejaw nonkonformizmu ale moim zdaniem brak zdolności. sory za szczerość. pozdr.
Confiteor Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 a że teksty oazowe mogą być oryginalne podaje przyklad: twoja miłość jak ciepły dzeszcz twoja miłość jak morze gwiazd za dnia, twoja miłość sprawia że, nieskończenie dobry święty duch ogarnia mnie... z repertuaru Szcześniaka ale znana dobrze przez wszystkich oazowiczów pozdr.
Alicja_Wysocka Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Leszku, to może jeszcze raz. Tym razem przyjdę z chusteczką. To chyba najlepszy Twój wiersz. (Przepraszam, jeśli Cię uraziłam, nie czytałam wszystkich) Ze średniówką, niepospolitym rymem, puentą, równiutko pomierzony. Uważam, że napracowałeś się przy nim. Nie ma znaczenia o czym, o kim czy do kogo jest wiersz. Może być o kałuży, gwoździu czy sznurowadle. Ma być dobrze napisany! Jeśli cenisz sobie moje zdanie, takim właśnie go odbieram.
Confiteor Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 noi tu jest różnica. ja nie patrzę obojętnie na wiersz w którym pojawia się Bóg myślałem że to trochę więcej niż wiersz o gwoździu. sylaby to liczyłeś, fakt ale rymy niekonsekwentne. a zwrot dzięki, ci panie to średniowiecze. pozdr
Alicja_Wysocka Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Eee tam, nie będę się strzępić :)
Beenie M Opublikowano 25 Czerwca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Piaście, i ja Twój wiersz odbieram jako piękną modlitwę i porównywanie tego do twórczości oazowej jest ciut przesadzone. Szczególnie, jeżeli chodzi o zacytowany fragment jakiejś piosenki religijnej i jego porównywanie z Twoim wierszem – tania prowokacja do dyskusji. Jak zawsze będziesz miał zwolenników i przeciwników, no i dobrze, wszystko jest w normie. Już gdzieś kiedyś cytowałam, ale jeszcze raz powtórzę, fragment z tomiku poezji ks. Jana Twardowskiego pt „Budzić nadzieję Abecadło dziewięćdziesięciolatka”, będący wypowiedzią jednego z Jego profesorów: „Cokolwiek napiszesz – jedni powiedzą, że to co napisałeś, jest dobre, inni, że takie sobie, jeszcze inni, że do niczego – i wszystkie oceny będą słuszne.” Dla mnie to jest dobre. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam
Piast Opublikowano 25 Czerwca 2006 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2006 Dzięki Ci za tych, których na mej drodze stawiasz codziennie w niepojętym geście, dlatego wszystkim mówię i każdemu: dobrze, że jesteś, dobrze, że jesteście... Dziękuję za komentarze: Stasi - pozdrawiam serdecznie, od razu cieplej na duszy...; Annie Marii K., - zajrzyj jeszcze, zapraszam... Leszkowi Balińskiemu - a czepnij się, zawsze się czegoś nauczę... Joasi Soroce - może kiedyś villanellę spróbuję? Michałowi - ech...! za ten "majstersztyk" najbardziej, bo z wywodami nie bardzo się godzę... Ewie Jaworowskiej - za całokształt wypowiedzi, którą sięgnęła ponad wiersz... allenie - za uznanie, że "wiersz jako powiedzmy dzieło jest jakoś napisany". Dobre i to... Nigdy nie myślałem jako o "dziele", ale gdybyś coś podpowiedziała, to może byśmy razem dzieło ulepili? Olesi - też...Ułóż melodię i zaśpiewamy... Tak krótko podziękowałem za odwiedziny, ale serdecznie i szczerze!!! Pozdrawiam Piast
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się