Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

[color=#FF0000]z każdym snem przybywało śniegu
nawet na ustach pracownic punktu xero dało się odczuć przeszywające zimno
znikły koleiny. błądziłem w całej tej bieli. powstał nawet obraz
na moim osiedlu artyści malowali krwią. happening szybko wmarzł w podłoże
wiem że byłem wtedy jeszcze lekki
tak bardzo że latałem pamięcią w okolicach łona matki
chyba nie można nazwać tego wspomnieniem. bardziej wyobraźnia, dopowiedzenie

ciężki zrobiłem się gdy zacząłem pisać
coś o kofeinie, podwórzu, kontrastach cieplnych
żałosny monolog sąsiada tym razem zaciekawił
miałem nawet ochotę iść do niego wysłuchać wszystkiego na żywo
zdecydowałem jednak że najpierw dopiszę zimę i wyślę córce
lubi mnie czytać chociaż dobrze wie że zmyślam na starość[/color]





/"interludie" (2004)

Opublikowano

Celowo czy nie celowo brak w wielu miejscach kropek, przecinków, wszędzie - wielkich liter na poczatku zdań.

Takie prozo-poetyckie cóś. Strasznie modne ostatnimi czasy...
nie rozumiem tego... czy to się wydaje w tomikach jak wiersze?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pytanie o interpunkcję: celowo, powiem nawet: specjalnie, co można interpretować różnie, tak jak różnie można interpretować takie proste określenie "wiersz fatalny" czy "wiersz tragiczny"

"nie rozumiem tego... czy to się wydaje w tomikach jak wiersze?" - w przypadku takiego uformowania dygresji muszę stwierdzić, że to ja nie rozumiem pytania - może bardziej sensu jego pojawienia się :) hmmm... może 'zripostuję' pytaniem "jak Pani definiuje wiersz?" - zatem proszę o rozwinięcie kwestii poruszonej w pytanku - na pewno w wolnej chwili odpiszę i z przyjemnością 'podyskutuję'

pozdrawiam, dziękuję za odwiedziny
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Raczej powiem jak definiuję prozę. Na poezji - nie znam się po prostu.
Dla mnie proza (w jej ogólnym znaczeniu) jest to tekst nie-poetycki opowiadający o czymś, mający na celu przekaz jakiejś treści poprzez posłużenie się osobami (bohaterami) i zdarzeniami (fabuła).

Pański tekst jest na wpoły liryczny.
Stąd też te pytanie - co robi się z takimi tekstami. Bo nie są prozą. Nie są też poezją. A dla mnie - są na pewno zagadką.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Raczej powiem jak definiuję prozę. Na poezji - nie znam się po prostu.
Dla mnie proza (w jej ogólnym znaczeniu) jest to tekst nie-poetycki opowiadający o czymś, mający na celu przekaz jakiejś treści poprzez posłużenie się osobami (bohaterami) i zdarzeniami (fabuła).

Pański tekst jest na wpoły liryczny.
Stąd też te pytanie - co robi się z takimi tekstami. Bo nie są prozą. Nie są też poezją. A dla mnie - są na pewno zagadką.


a lubi Pani takie zagadki?
Opublikowano

niektórzy jedzą płatki owsiane,
inni czytają instrukcję obsługi do procesu konsumpcji tych samych płatków

np. Panu polecam przeczytanie tekstu przed nazwaniem go postmodernistycznym bełkotem :)
bo całość zawiera w sobie przekaźnik sensu łatwiejszy niż - powiedzmy - w 'gumisiach'

tudzież pozdrawiam

Opublikowano

Oj nie nie... jestem bardzo na nie. A ton autora w komentarzach w niczym nie pomaga. Kiepską Pan przyjął linie obrony.

BTW: jakie jest kryterium dzielące tych piszących na "zaawansowanym" forum od tych piszących na "początkującym", poza kryterium samooceny? Bo z tego co przejrzałem do tej pory to jest kilka tekstów na "początkujacym" zdecydowanie lepszych od kilku na "zaawansowanym"... Chociaż podział sam w sobie - zrozumiały. Koniec dygresji.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja bym nie nazywał mojej odpowiedzi nawet próbą obrony, bo nie do tego zmierzałem akurat. podział z czasem stał się chyba bardziej symboliczny? to temat-rzeka, trudno mówić o czymś 'zaawansowanym' w procesie pisania... dziękuję za komentarz. pozdrawiam
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...