Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Roma

 

Olu.

to bardzo piękny i głęboki wiersz.

piszesz o intensywnym przeżyciu które zostaje w człowieku na stałe.

życie i miłość to ciągłe napięcie między sprzecznosciami.

miłość obejmuje całe spektrum emocji - radość, ból, dobro i zło.

a prawdziwa miłość jest możliwa gdy człowiek potrafi patrzeć ponad strachem.

to taka miłość która  akceptuję przemijania, tęsknoty, słodycz i gorycz.


tak go sobie rozczytałem.

zaimponowałaś mi tym wierszem.

jest tutaj Twój styl ale podniesiony na poetyckie wyżyny.

to kawał pięknej poezji !!!!!!!!

ukłony dla POETKI.

dla Ciebie.

 

Edytowane przez Migrena (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Migrena musiałeś?

Teraz to już totalnie brakuje mi słów...

Mogę tylko, że napisałeś wszystko co chciałam, a potem wszystko czego potrzebowałam.

Dziękuję Jacku :)

@Simon Tracy Wiele to dla mnie znaczy.

Choć artyzm to nie. To nie ja teraz i całkiem możliwe, że ja nigdy. 

Staram się i miło, że do Ciebie to trafia.

Raz jeszcze dziękuję, najpiękniej :)

 

@violetta @Simon Tracy

Tak Violu :) 

Ujęłaś to przepięknie.

Dziękuję za to, że tu jesteś :)

Opublikowano (edytowane)

@Roma

Nie musisz mi dziękować, bo nie napisałem tego by było miło. Spuentowałem tylko to co się tu wydarzyło. Jest ewidentny progres, a to jest najważniejsze. Wiersz jest czytelny, bardziej czytelny niż zwykle. Jest ładną ścieżką myśli poetki, a nie labiryntem oszczędności słów.

 

Ster jest dobrze ustawiony. Proponuję uznać to popełnienie, za wzór przyszłych popełnień.

Paa ; )

Edytowane przez FaLcorN (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Roma

To subtelny, introspektywny wiersz o doświadczeniu miłości i pamięci. Pisany szeptem, z wewnętrznym rytmem przypominającym oddech. Całość ma wymiar lirycznej miniatury o empatii i obecności, która urzeka. 

Opublikowano

@Roma

 

Kalejdoskop tęsknot, pragnień i potrzeb oraz odcienie miłości:) 

 

podoba mi się:) jest …oryginalny! Nie wiem czy to adekwatne słowo…może bardziej…wyjątkowy ?

pozdrawiam serdecznie:) 

Opublikowano (edytowane)

@MIROSŁAW C. dziękuję bardzo :)

@Wiesław J.K. ogromnie mi miło, że tak go widzisz. Dziękuję :)

@Berenika97 to Tobie również przepięknie dziękuję :) choć słów brak.

@huzarc ostatnio coraz częściej piszę szeptem zamiast krzykiem (czy to cichym czy to głuchym) wiersze i chyba dobrze się w tym czuję...

Dzięki piękne :)

Edytowane przez Roma (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@KOBIETA i się uśmiecham na Twój komentarz i trochę nie chcę przestać :)

chciałabym żeby był wyjątkowy i jeśli w Twoich oczach choć trochę jest, to jest mi niezmiernie miło.

Dobrej nocy i również pozdrawiam :)

@tetu cudownie, że go wyczytałaś :)

Bardzo Ci dziękuję i za obecność i cudowny komentarz. Jakoś mi tak bliski.

Pozdrawiam serdecznie :)

@Nata_Kruk ano mam :) a skoro i Ty w nim... to jest mi już najmilej :)

Dziękuję pięknie :)

Edytowane przez Roma (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Arsis Była nadbękartem i gdy się urodziła jedna położna wyskoczyła przez okno a druga do końca życia była kołowata

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Świeżo malowany paznokieć złamałam, Chcąc pogłaskać cię ze współczucia po głowie. Jesteś szorstki, skarbie, glacę masz z agrestu, Krzywisz się, gdy cię całuję namiętnie.   Chociaż kłów nie wystawiam, jadem nie truję, Smoka nie widziałeś? później się umaluję. Patrzysz na mnie zza gazety tępo, Jakbym ukradła ci schabowego z talerza.   Do matki dzwonisz, gdy mleko mi z gara wykipi. Są dni, kiedy rozmawiamy po niemiecku, I takie, jakbyśmy byli sławnymi solistami W wiejskim zespole metalowym „Krzyk”   Córka przed nami się chowa pod stołem I z klocków buduje domek wariatów, A my w nim mieszkamy – tanim, bo bez klamek. Głupcze, naucz dziecko jeździć na rowerze!   I po gałęziach skakać – wie, jak z procy strzelać? Pokaż jej psikusy, niech sąsiedzi drżą ze strachu. Daj mi dokończyć szalik z włóczki pod choinkę. Obiecałeś kąpiel w stawie na golasa – i co? nici?   Do Egiptu już mnie nie zabierzesz na wielbłądy, Cioci z Ameryki nie zobaczę ani jej dolarów. Pozostały nam wycieczki do warzywniaka. Antoś, ty fajtłapo moja, ja cię kocham,   Choć życie nasze nie bywa lukrowane, W nim wszystkie drogi zbliżają nas ku sobie. Wystarczy, że rano budzimy się rozmarzeni... Mamy cały wszechświat do przemierzenia.  
    • @viola arvensis Chwytać każdą chwilę z lodu, lawy, szkła.. Przecież my na chwilę.. póki serce gra.   Pozdrawiam! Dobrego tygodnia!
    • @Leszczym  Michał Nie ma to, jak prosta droga do celu, szeroka jak rzeka :))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...