Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

   (Zostawiłam tu trochę ciepła, gdybyś wracał nocą)

 

 

nocą wyszłam na pocztę
z kocem na serce - dla ciebie
w pustostanach marzną wspomnienia
a ja mam fabrykę ciepła

 

ciemno było
i długo nie mogłam
trafić do siebie
ale w końcu wróciłam

 

a kwiat na parapecie
nadal kwitnie
bo przecież
niczemu nie zawinił

 

 

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

troszeczkę ciepła nocą

zostawiłem dla ciebie

w cichej skrytce na poczcie

gdy otworzysz wygrzebiesz

 

kluczyk nosisz przy sercu

przecież zawsze jest nasza

gdy "odepchłaś" mnie potem

jak w piosence Jonasza

 

dziś wróciłaś z ochotą

lecz co życie pokaże

na jak długo wystarczy

nasze wspólne być razem

:)))

 

 

Opublikowano

@Jacek_Suchowicz

 

Jacku...

Ty się nie dasz zapomnieć

jak Przyjaciel i kwita

ale liścik ma adres

i adresat odczyta

 

przecież komuś innemu

mocno drżą czasem słowa

tak że dusza się sypie

a ja muszę ratowac

 

resztką siły i strachu

lezę nocą powoli

na tę pocztę zanoszę

list jak plaster gdy boli

 

 

 

@RomaDziękuję, oby wystarczyły i przekonały, w końcu, to tylko słowa.

One też nie wiedzą czy powinny tak zwyczajnie stać jedna obok drugiej i myśleć, że coś znaczą,

że coś mogą, 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

@Alicja_Wysocka

To piękny przykład poezji, która nie musi krzyczeć, żeby bolała. Czułość, ironia i codzienność splatają się tu w coś, co przypomina szeptane pożegnanie po wielkiej miłości. Autorka/autor nie epatuje emocją – daje tylko ślady, oddechy, cisze między słowami.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...