Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Rafael Marius Ja już to dawno zauważyłam, ale mnie to nie ruszyło, bo ledwo nadążam z odpisywaniem na posty na forum lub priv. Niestety, kolega mnie rozdrażnił... wiesz jak jest, ze mną ciężko wygrać...

 

Co porabiasz? Ja odpoczywam po tygodniu pracy, mam kropelkę cytrynówki i zeszyt z wierszami, zbieram myśli do kolejnego...

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja zasadniczo też dawno.

Potem było mniej, a teraz znowu się nasiliło.

Choć ja to mam zawsze sporo wątpliwości, aż do pewnego momentu

 

Na ten moment to właśnie piszę komentarze, jak zwykle wieczorkiem.

Dzisiaj wiele wierszy mi się spodobało.

Opublikowano (edytowane)

@Somalija

   Zaproponuję:

   - popraw "Jurto" na jutro", zarówno w tytule, jak i w pierwszym wersie;

   - w drugiej zwrotce: "który otworzę półtora tysiąca razy";

   - w trzeciej "wezmę" zamiast "biorę"; odnosisz się do tego, co dopiero zrobisz, potrzebne jest więc użycie formy czasu przyszłego. 

   Powtórzenie "razy" będzie do zaakceptowania, jako że Twój wiersz ma charakter wierszowanej prozy. Warto też zacząć zwrotki z małej litery.  

   Podjęłaś istotny temat "serduszkomanii" - znakomity pomysł ^(*_*)^ .

   Wybacz, ale nie rozumiem znaczenia pointy...

   Serdeczne pozdrowienia

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 ^(*_*)^ .

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Somalija

   Dobrze, rozumiem. Istotnie, takie działanie jako fałszujące prawdziwą ilość czytelniczych otwarć jest apożądane. Jednak uwagi pozostają aktualne. 

   Dziękuje za odpowiedź. 

   Serdeczne pozdrowienia i miłej Niedzieli ^(*_*)^

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Tak się zastanawiałam o co chodzi z tym otwieraniem i dopiero teraz dojrzałam i zajarzyłam... ja ślepota. 

Swoją drogą co to za radość sobie klaskać najgłośniej.  Do tego regułki o własności intelektualnej-bo wszyscy przecież muszą respektować i prawa przestrzegać a samemu trochę cygaństwa! A co!!! Kto nam szlachetnie urodzonym folozofom  zabroni ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jesteśmy chwilą W chwili Przez chwilę ... Mamy w sobie byka Miewamy - motyla   Potrafimy śmiać się, kląć, żałować Przez lata pamiętać czyjeś puste słowa A prawda jest taka, że nie warto:  cokolwiek rozdadzą - taką też graj kartą   Każda nowa chwila to świat całkiem nowy Stworzony naprędce Świeży, kruchy, prosto z twojej (?) głowy   Dziś chmury są lżejsze. Nie ma samolotów Kawiarnie - mądrzejsze - nie ma tylu trzpiotów szukających przygód,  wieszczów i potworów Wszyscy siedzą w domach: sercowych komorach   Moja - tętni mocno Ukrywanym życiem. Miłość-bycie-rozkosz-nie ... Raz. Na całe życie.  
    • Możesz przekomarzać się z czasem, możesz go zwalczać, możesz pilnować, by nic mu z siebie nie dać.  Żadnych kompromisów.  Bywa, że stracony zakrada się bezsenną nocą by sprawdzić, czy jesteś dostatecznie oblany zimnym potem. Masz dreszcze - myśląc o cherubinach przybywających punktualnie o 'godzinie śmierci naszej amen'?  Nic cię nie uspokaja. Ja też czasem nie myślę prozą.   Utknęłam w pętli czasu gdzieś, na ławce oblanej ciepłym wrześniowym słońcem.  Myśląc o niczym. O tym, że zawsze tak samo ... rozmyślam o niczym. Z nadzieją, że to się nie zmieni. Nawet, gdy zmienię ławkę. I cały park.   Mijają mnie ludzie niosący ze sobą różnorodność - jak nosi się torby i apaszki.  Czym się różnią? Dwukropek.  Przeżyli już wszystkie możliwe śmierci.  Rozważają wysokość kary piekieł za niepopłacone rachunki, soboty bez wyjazdów czy ewentualność rozwodu.  Są świeże połogi I sytość po "ostatniej" wizycie u kochanki.  Są także aberracje, apostazje i inne przejawy elokwencji rodem że słownika wyrazów niemalże obcych.  Czytasz coś teraz, czy tylko gejmingujesz?    Ulice służą do zwiedzania.  Nawet jeśli chodzi się tą samą do pracy przez 40 lat.  Kupuję sobie tort. Zapalam jedną świeczkę. Marzę wdychając Nowy Świat.  Przecieram szyby oczu.  Nikt nie podziela mojego zdumienia: Jesteśmy. Nieważne kim, nieważne, po co.  Przytulamy się - niezdarnie czując COŚ. Do końca życia pozostało jeszcze ...   To nie ten peron. Wracam do siebie. Starannie przygotowuję samotność do snu: gorący prysznic, szklanka whisky i łyżka dziegciu.  Rozczarowaniem ścielę łóżko: miał być szampan, upadek, po nim wzlot  i ''ten ktoś,'' ... a jest tylko fantom ze wstrzymanym oddechem.   
    • Umówić się na randkę z losem pod sękatym baobabem przeznaczenia i zerwać zakazany owoc... Natchnienie? 
    • @Konrad Koper   Dobre.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Poezja to życie Chciała, poszła, skoro musi..   Sens ładnie zachowany, na order serca zasłużyłeś :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...