Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znakomity opis nudy, pustki, marnowania czasu.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ten jeden wers oddaje cały marazm naszych czasów.

 

Czasem późno w nocy, kiedy jadę ulicą, widzę samotnych facetów w pubie pochylonych nad szklanką piwa. Nawet dupa ich nie boli, bo przyrośli tam od lat. Fejsbuk jest jeszcze gorszy: można przyrosnąć, nie wychodząc z domu.

 

Świetnie Ci się udał ten wiersz; gratuluję.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

pewnie

Dzięki

 

 

 

Dzięki

 

 

 

O! Sennek, dzięki, dzięki :)

 

 

 

Bywa, bywa :) 

Dzięki i pozdrawiam również 

 

 

 

 

:) Również serdecznie pozdrawiam

 

 

 

 

Dzięki 

 

 

 

:) Tak, byle nad tym wszystkim panować a nie być zdominowanym.

No i jest jednak różnica gdzie się przesiaduje, bo są róóóżne miejsca...

 

 

 

 

Fakt, marazm opanowuje nie tylko na fejsbuku :)

Dzięki :)

 

 

 

 

 

@Łukasz Jasiński @anima_corpus

Pozdrawiam

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z Twojego wiersza bije taka moc, subtelna a jednak przejmująca:):) miłego dnia:)
    • już, natychmiast, zamieniaj w dom wszystko: suche pędy, patyczki tak cienkie, że ledwie je widać, szkiełka z roztrzaskanych butelek, stare płyty CD robiące w barach za podstawki pod browar, chłamięta z plecaków i szuflad, zeszyty i kamienie. stwórz z tego budyneczek tak kruchy, by zawalił się jak najszybciej, zniknął z oczu złośliwców, przeszedł do wieczności, czytaj: na drugą, nieoficjalną stronę, poza granicę logiki, wwalił się do innego wymiaru – i trwał tam, tylko dla nas. i chronił, był bezpieczną przystanią dla dwóch zbłąkanych łodzi. stwórz nam budyneczek-dżunglę, w której rozpocznie się wariackie, autochtoniczne cocktail party: para odszczepieńców trzaskająca młotami w matryce bezbronnie technologicznych zwierząt, usmartfonionych bestii, odlogowująca się (w tym wyrazie nie ma błędu!), brutalnie i nożem, z nieprzyjaznego świata cyfry. wprost w swoje zakamarki, w głąb niepoznania.
    • @Berenika97 pieczęć mnie urzekała do głębi. Lubię takie pisanie.  Pozdrawiam 
    • @Berenika97 bardzo dziękuję za tak wiele trafnych spostrzeżeń. Tyle chciałam przekazać i może jeszcze więcej. W każdym razie cieszę się, że przekaz został odczytany zgodnie z moją intencją.  Pozdrawiam @Annna2 życie to ciągle zmagania ze sobą i ze światem. Dziękuję serdecznie
    • @Berenika97 jest to tekst o transformującej, wyzwalającej i objawiającej mocy miłości.   Prześlicznie napisany :) Bereniko. jestem zachwycony !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...