Anna Romanek Opublikowano 30 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 dostrajam się kolorem ciszy uśmiech ze snu gładzi palce zamaczam w miodzie, liżę słodycz zapach kawy zaklinający węże kot spragniony troski tymczasem chlipie mleko staromodnie w powietrzu miejskich gazów chłonę zapach życia na tempo wcale nie taki odrażający na przystanku parę gołębi zerkają ciekawie
Kasia Dobucka Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 To ci się udało, przynajmniej pobudziłaś moje zmysły... muszę zjeść coś słodkiego, no i jakaś radość we mnie wstąpiła. Szkoda że teraz wieczór:))). Pozdrawiam/Kasia
Anna_M. Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 śliczny wiersz i moim zdaniem - mądry bardzo mi się podoba pozdrawiam serdecznie
Luthien_Alcarin Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 smakowity pobudzający zmysły kawałek Pozdrawiam Agata
Jay Jay Kapuściński Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 widzę, że z warsztatu przywędrowało z drobnymi poprawkami :) bardzo ładnie, podoba mi się, duży plus. pozdr.
Sylwia Chojnowska Opublikowano 30 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 30 Marca 2005 i ja nad kotem czoła chylę :)
51fu Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Pierwsza strofa jest dobrym wprowadzeniem. Natomiast czwarta to najjaśniejszy moment wiersza, zdecydowanie przypadający do mojego gustu . Zawiodło mnie zakończenie, choć jak widać powyżej, innym się podoba. Jak dla mnie brakuje w nim 'akcentu', jakiejś zapadającej w pamięć puenty. Serdecznie pozdrawiam, z płucami pełnymi miejskich gazów. // 51
Włodzimierz Nabkowski Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ja raczej stronię od pobudzania zmysłów gazami. z za-pachami życia też różnie :) pierwsze dwa wersy kobiece. przyjemne dość
vacker_flickan Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ja raczej stronię od pobudzania zmysłów gazami. z za-pachami życia też różnie :) pierwsze dwa wersy kobiece. przyjemne dość „Wypierze wszystko prócz kieszeni. Głowę.” Bez namaczania. „Jak obsrane przez gołębie Planty”. Co do wiersza, niektóre frazy jakby wzięte z sufitu. Zamaczanie. Palce w miodzie lizane dla mnie niesmaczne. Staromodne chlipanie mleka, jeszcze z inwersją - to powoduje, że wiersz mi przypomina Kraków. Na nie, ale rozumiem, że innym się podoba. pozdr
Arkadiusz Nieśmiertelny Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Hm, już początek urzeka, a dalej jest nawet lepiej... kot spragniony troski tymczasem chlipie mleko staromodnie - duży plus... pozdrawiam Nieśmiertelności ;) i miłości życzy - Nieśmiertelny
Jacek_P. Opublikowano 31 Marca 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Ładnie. Podoba mi się. Taki oobrazek malarsko-psychologiczny. Spokojny, dostrojony. Gołębie puentują w klimacie. Zmieniłbym ich ilość do pary (para). Tylko, wg mnie, niepotrzebne są podwójne i potrójne spacje między słowami. Nie służą niczemu, a rozpraszają odbiór. Pozdrawiam. Ja.
Anna Romanek Opublikowano 31 Marca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2005 Dziękuję wszystkim za komentarze. Na-tak i na- nie. Podoba mi się pomysł, Jacku, zmiany na "para gołębi", lecz jeśli chodzi o spacje, to właśnie dla podkreślenia tego, co po nich ma nastąpić. Raczej nie zrezygnuję. Do 51 fu: w zakończeniu było "we mnie też wiosna", lecz nie byłam pewna, więc "zabrałam". Jay i ot anka-dzięki za uwagi w warsztacie (na?) Na zakończenie: bardzo się cieszę z odwiedzin i miłych słów. A kotka, od wszystkich pogłaszczę. Bardzo ładny-biały, z kropką na szyi, czarnawym ogonem i zupełnie nieświadom, że wędruje po internecie( a może?- jakimś swoim kocim zmysłem). Pozdrawiam serdecznie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się