Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdy leżę na ziemi
Świat wiruje przede mną
Gdy czuje się wspaniale
A w żyle tkwi igła
Zastanawiam się
Po co mi to
Jak od tego uciec
Widzę jedną drogę
Wziąć więcej.
Lecz żal mi towaru
Na takie ścierwo jak ja
................................. Kropla deszczu 2.VI.2001
Opublikowano

Pisane pod wpływem lub...to takie "chciejstwo"..bycia....rozwaloną...z kieszenią pełną..prochów...kiedy tak dobrze pluć..według niektórych na siebie..
nieprawdziwe jakies..i niedobre...
tekst..po ktorym autor z lubością przygląda się komentarzom typu: 'jak ci pomóc kochanie", "bądź silna", "och, to aż tak źle?"..itedeeeeeeee
ponadto...
"ale to już było"

Mirka

Opublikowano

"Gdy czuje się wspaniale
A w żyle tkwi igła
Zastanawiam się
Po co mi to"
Coś mi tu się nie zgadza. Zastanawiam się ja tym razem, czy rzeczywistość to czy imaginacje autoskie; jak to by było gdyby.
Chodziło może o efekt, wywołanie wrażenia. Czy w tzw. "stanie" ktoś się zastanawia czy już odjeżdża i nic go nie obchodzi?Jak to jest? Pozdrawiam

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

"wiersz" miał być pseudoartystyczną torturą, są to słowa człowieka leżącego w kałuży, spotkanego na ulicy, nie są to moje słowam i nie było moim zamiarem żeby ktoś się nademną litował. Niektórzy z was biorą te "wiersze" bardzo dosłownie, nawet ty oyoy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj - Po schodach świątyni zwieńczonej pomroczną łuną,  - tak odczuwamy              mroki starych świątyń - ciekawie piszesz -                                                                                       Pzdr.
    • czymże ta lekkość bezowa w raju cukierni dniem ponurym rodzi ochotę na małą słodycz rozpływającą się w buzi czule podwoje zburzę nieprzyzwoicie sycąc zmysły cudeńkami - galaretki drżące w malinie trufle z kokosem i orzechami przytulę torcik czekoladowy z rozkoszą oblizując słodkie usta jeszcze tylko ekler karmelowy och - i napoleonka puszysta!    
    • Witaj - podoba się -                                           Pzdr.
    • Nastrojowy. Nie jestem pewna, czy całość jest przemyślana. Metafory są tak intensywne, że balansują na granicy sensu. Przykładowo, nie słyszałam, żeby ktoś kiedyś poił czkwakę. Na pierwszy rzut oka wygląda jak zbitek efekciarskich fraz. Niemniej jednak, ten wiersz się mieni, a ja jestem sroczką, więc podoba mi się. Nie zważając, czy to brylant czy cyrkonia :)
    • Tekst satyryczny, rzecz jasna:))     jestem sprawnym naprawiaczem krytykuję co zobaczę jeśli byłbym całym rządem to bym zrobił wnet porządek     chyba dziś podobnych znajdę pokrzyczymy chociaż fajnie przesmarować przecież trzeba wazeliną wspólne trzewia     jakiś czubów wokół horda chcą przygarnąć nasze dobra oj koryto nie w mej głowie wolontariat tyle powiem    nie zmieniła by mnie władza sobie bym wszak nie dogadzał dbałbym o nas i idee o przydatnych których wiele    jestem słuszny sądzę w ciemno skończą w cyrku lecz nie ze mną my właściwi i zaradni oni jakieś durne błazny    *~*    póki co to wciąż dyskusje aż zasadę wyznać muszę w polityce gości często powtarzana z wielką chęcią     całe zło to oponenci   całe dobro my bo święci
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...